Prezydent Białorusi Alaksandr Łukaszenka podpisał wczoraj dekret, który wprowadza zmiany w składzie Rady Bezpieczeństwa. Weszli do niej m.in. przewodniczący Komitetu Kontroli Państwowej (KGK) i minister obrony.
Do Rady Bezpieczeństwa włączono szefa Komitetu Kontroli Państwowej Iwana Cierciela, ministra obrony Wiktara Chrenina, szefa Państwowego Komitetu Przemysłu Wojskowego Dzmitryja Pantusa i szefa Sztabu Generalnego, wiceministra obrony Alaksandra Walfowicza.
Ze składu rady usunięto Stanisława Zasia (wcześniej sekretarza Rady, od 1 stycznia sekretarza generalnego ODKB – Organizacji Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym), byłego szefa KGK Leanida Anifimaua i byłego premiera Siarhieja Rumasa.
Zmiany kadrowe odbyły się trzy tygodnie przed wyborami prezydenckimi na Białorusi. Po 26 latach prezydentury Alaksandr Łukaszenka nie chce oddać władzy i zapowiedział, że jest gotów strzelać do demonstrantów. Wczoraj Rada Bezpieczeństwa ostrzegła, że użyje siły, by “utrzymać w kraju porządek”. Od początku maja zatrzymano już ponad tysiąc pokojowych demonstrantów, w tym dziennikarzy. Aresztowano też niektórych opozycyjnych kandydatów na prezydenta.
pj/belsat.eu wg PAP