W białoruski sporcie z dnia na dzień pojawia się coraz więcej elementów narodowych. Stroje z ludowym wzorem zaprezentował klub minifutbolowy “Stalica”.
Miński klub jest pierwszą z białoruskich drużyn mini futbola, która występuje w ludowej wyszywance. Do tego ich nowe stroje mają biało-czerwone barwy flagi Wielkiego Księstwa Litewskiego, a “Stalica” występowała zaś jak dotąd w czarno-zielonych barwach. Design strojów został opracowany przy współpracy specjalistów z Białorusi i z włoskiej firmy ”Macron”. We Włoszech były również szyte nowe ubrania. Po raz pierwszy drużyna pojawi się w nich na boisku 15 października, grając podczas derby przeciwko MAPIDowi.
Wcześniej szereg białoruskich klubów zaczął pisać nazwiska na koszulkach zawodników po białorusku. Jedynie w najwyższej białoruskiej lidze możemy zobaczyć białoruską pisownię u 6 z 16 drużyn: mińskiego i brzeskiego “Dynama”, “Torpedy” i “Krymkaczy” z Żodzina, “Haradzieji” i “Niomna” Grodno. Z kolei klub baseballowy “Cmoki-Mieńsk” (“Smoki-Mińsk”) zrezygnował na swojej stronie z wersji rosyjskojezycznej.
Kolejnym krokiem białorutenizacji w sporcie stało się używanie ludowej wyszywanki. Możemy ją zobaczyć na kaskach grających w football amerykański “Mieńskich zubrou” (“Mińskich żubrów”), jak też koszulkach szczypiornistów z drużyny “Wiciaz” (“Witeź”) i sędziów mistrzostw Białorusi w siatkówce. W strojach ozdobionych wyszywanką występuje reprezentacja Białorusi w piłkę nożną. Nosili ją nawet tegoroczni olimpijczycy.
SA, PJr; belsat.eu
foto: fc-stalitsa.by