Kijów: Saakaszwili stanął przed sądem WIDEO


Sąd Peczerski ma wybrać środek przymusu wobec byłego prezydenta Gruzji i lidera partii „Ruch nowych sił”.

Według bezpartyjnego deputowanego Jurija Derewjanko, Saakaszwili czuje się dobrze. Wraz z nim w sądzie są adwokaci.

Przedstawiciele prasy nie są wpuszczani do sądy. Poseł uważa jednak, że posiedzenie będzie otwarte, gdyż „proces za zamkniętymi drzwiami jest wyłącznie w interesie prezydenta i władz, które chcą ukryć brutalne naruszenia prawa” oświadczył Derewjanko.

– To jest zwyczajna rozprawa psychopatów, którzy chcą się rozliczyć, poniżyć człowieka – stwierdził deputowany.

– Ogłosiłem głodówkę. Pokazałem, jak mogą żyć prezydenci, i pokażę im, jak mogą umierać prezydenci, jeżeli tego potrzeba. Ale w każdym razie, to śmiech i wstyd, że proces, który interesuje cały świat, postanowili przeprowadzić w sali wielkości 10 metrów kwadratowych. Więc to jest nowa Ukraina? Więc to jest przejrzystość? Ci SBUsznicy, którzy tu stoją są ukraińskim ludem? – przekazywał słowa Saakaszwilego Dawid Sakwerelidze.

Szereg ukraińskich parlamentarzystów jest gotów poręczyć za Saakaszwilim. Prokuratura Generalna planuje wnioskować o areszt domowy.

Eksprezydenta Gruzji i byłego gubernatora obwodu odeskiego zatrzymano 5 grudnia, jednak jego zwolennicy odbili polityka z wozu policji.

Następnego dnia policja przyszła po Saakaszwilego do miasteczka namiotowego, jednak wspierający go aktywiści (w tym weterani z Donabsu) znów stawili opór. Do zatrzymania polityka doszło dopiero 8 grudnia, po czym został przewieziony do aresztu SBU. Saakaszwili ogłosił bezterminową głodówkę.

Micheil Saakaszwili – były prezydent Gruzji, eksgubernator obwodu odeskiego i lider partii Ruch Nowych Sił jest podejrzany o sprzyjanie grupom przestępczym. Wraz ze swoimi zwolennikami odrzuca oskarżenia i nazywa sprawę „sfabrykowaną i motywowaną politycznie”.

Zobacz też:

DR, PJ, belsat.eu

Aktualności