Szef wydziału ds. stosunków zewnętrznych patriarchatu moskiewskiego metropolita Hilarion wyraził nadzieję, że przyszły prezydent USA Joe Biden potępi aborcję i operacje zmiany płci.
Tę opinię metropolita wygłosił w programie nadawanym na antenie państwowej TV Rossija 1. Hilarion napomniał w nim prawdopodobnego kolejnego prezydenta USA, że jego obywatelska pozycja powinna odpowiadać „stanowisku wyznania, do którego należy”, czyli naukom Kościoła katolickiego.
– Tutaj wiemy, jaką doktrynę głosi Kościół katolicki w odniesieniu do wartości życia ludzkiego, w odniesieniu do aborcji, a także operacji zmiany płci. Pan Biden wielokrotnie wyrażał poglądy, które nie odpowiadają tej doktrynie- powiedział metropolita Hilarion.
Wyraził również swoją opinię na temat operacji zmiany płci, nazywając je „oszustwami” i stwierdził, że „na Zachodzie przemilcza się”, że „żadna prawdziwa korekta płci nie ma miejsca”.
W Rosji, choć Cerkiew nazywa usunięcie ciąży ciężkim grzechem, aborcja jest do dziś powszechną metodą kontroli urodzeń i wykonuje się ich ponad pół miliona rocznie. Aborcja na życzenie kobiety jest możliwa do 12 tygodnia ciąży, a z przyczyn społecznych do 22.
Wybory prezydenckie w USA odbyły się 3 listopada. Ich zwycięzca nie został jeszcze oficjalnie ogłoszony. Jednak większość amerykańskich mediów już 7 listopada uznała triumf Joe Bidena. I, mimo że w niektórych stanach liczenie głosów wciąż trwa. Wielu szefów państw pogratulowało Bidenowi wygranej.
jb/ belsat.eu
