Do wypadku doszło na fermie mlecznej we wsi Szyicze na Polesiu.
11 lutego zwierzę wpadło do studzienki kanalizacyjnej głębokiej na 5 metrów. Strażak w aparacie oddechowym (chroniącym przed trującymi gazami) zszedł do kanalizacji i nałożył na byka taśmy, dzięki którym udało się go wyciągnąć na powierzchnię.
Zwierzę nie ucierpiało. Zostało oddane pod opiekę pracowników gospodarstwa.
DR, PJ, belsat.eu