Bicie, przekleństwa, strzały do tłumu: wyciekły nagrania z osobistych kamer białoruskich omonowców


Nagrania publikuje inicjatywa ByPol, stworzona przez byłych pracowników białoruskich służb mundurowych, którzy nie uznają Alaksandra Łukaszenki za głowę państwa i otwarcie popierają Swiatłanę Cichanowską.

ByPol jako pierwszy opublikował filmik nagrany we wnętrzu jednej z więźniarek. Według portalu TUT.by, który dotarł do niektórych przewożonych więźniarką, nagranie jest z 8 października.

Widać na nim jak omonowcy każą zatrzymanym klękać na podłodze z rękami z tyłu. W kabinie jest około dziesięciu funkcjonariuszy i kilkunastu zatrzymanych. Do ciężarówki zostaje wepchnięty pobity człowiek, który pyta emocjonalnie: „Po co mnie bić, nic nie robię?” Zostaje jednak pobity pałką przez dwóch funkcjonariuszy. Słychać jego jęki.

W kolejnym fragmencie więźniarka już jedzie, a jeden z funkcjonariuszy organów ścigania zaczyna „przesłuchiwać” pobitego, podnosząc mu głowę, przy pomocy pałki i bijąc go po twarzy. Reszta milicjantów bada zawartość telefonów innych mężczyzn, którzy znaleźli się w więźniarce. Zatrzymani trafili do więźniarki nie bezpośrednio z ulicy, ale z milicyjnych busów.

Na kolejnym filmiku widać funkcjonariuszy OMONu omawiających sposoby rozganiania pokojowej demonstracji. Film został nagrany 18 października, gdy w Mińsku odbywał się opozycyjny Marsz Partyzancki.

Jadący busem zamaskowani milicjanci dyskutują, jak najlepiej zatrzymać pochód. Padają warianty użycia broni palnej i granatów przeciwko nieuzbrojonym ludziom. Używają przy tym przekleństw. W pewnym momencie widać jak oddają strzały w kierunku tłumu. Innym razem jednak ostrzegają się, by nie strzelać w stronę stojącej niedaleko kobiety z podniesionymi rękami.

Wideo zostało prawdopodobnie nakręcone osobistą kamerą jednego z milicjantów w pobliżu domu towarowego „Białoruś”.

jb/belsat.eu

Aktualności