Dużo lepiej oceniają zajęcia z języka i literatury rosyjskiej.
Finansowane przez Unię Europejską badania przeprowadził białoruski Instytut Prywatyzacji i Zarządzania, a ankiety wypełnił tysiąc Białorusinów w wieku 17-21 lat. Instytucja chce wykryć „problemy i słabe strony szkół średnich”.
Z badań wynika, że za najciekawsze przedmioty absolwenci białoruskich szkół uważają: informatykę, wychowanie fizyczne, przygotowanie medyczne, literaturę rosyjską i języki obce. Nauką języka białoruskiego było zainteresowanych najmniej ankietowanych.
Mowa ojczysta zajęła bardzo wysoką pozycję w ankiecie dotyczącej najtrudniejszych przedmiotów. Za jeszcze trudniejsze młodzi Białorusini uznali jedynie matematykę, fizykę, języki obce i chemię.
Z kolei za najważniejsze przedmioty szkolne byli uczniowie uznali języki obce, język rosyjski i matematykę. Język białoruski znalazł się w drugiej połowie stawki.
Podczas badania absolwenci mogli wybierać spośród przedmiotów nieznanych w polskich szkołach, takich jak: astronomia, przygotowanie przedpoborowe, podstawy bezpieczeństwa w życiu codziennym czy przygotowanie medyczne.
Język białoruski jest jednym z dwóch, obok rosyjskiego, języków państwowych Białorusi. Obserwuje się obecnie jego odwrót ze szkół – coraz mniej jest rzeczywiście białoruskojęzycznych szkół, przedszkoli, czy nawet pojedynczych klas.
Brakuje w pełni białoruskich szkół wyższych, a mówiący w ojczystym języku wykładowcy są usuwani z uczelni. Sytuację językową kraju kształtują także media państwowe – w ogromnej większości rosyjskojęzyczne, lub wręcz przekazujące rosyjski sygnał.
JW, PJ, belsat.eu