Komitet Śledczy Białorusi poinformował, że wycofuje zarzuty wobec podejrzanych w sprawie Białego Legionu – białoruskiej organizacji, która rzekomo chciała dokonać zbrojnego przewrotu w kraju.
Do umorzenia śledztwa miało dojść już 27 listopada, jednak dopiero dziś, podczas spotkania z dziennikarzami w Mohylewie poinformował o tym szef Komitetu Śledczego Iwan Naskiewicz.
W marcu br. prezydent Łukaszenka ogłosił, że podległe mu służby rozpracowują paramilitarną organizację, która miała przygotować się do obalenia władzy. Finansowane miały być według z niego z pieniędzy ” przechodzących przez Polskę”. Chodziło o Biały Legion – organizację przypominającą polskiego Strzelca, która jednak oficjalnie zakończyła swoją działalność kilkanaście lat wcześniej.
Do ataku szybko przyłączyły się media państwowe, w programach informacyjnych i gazetach ukazały się obszerne materiały relacjonujące zatrzymania podejrzanych, którzy mieli w domach dysponować arsenałami broni. Opowiadano o zagranicznych sponsorach, leśnych obozach szkoleniowych i schowkach z bronią oraz o tajemniczym samochodzie wypełnionym karabinami, który miał sforsować ukraińsko-białoruską granicę. Właśnie z Ukrainy mieli przenikać dywersanci, którzy mieli dokonać zamachu dniu podczas nieoficjalnego Święta Niepodległości Białorusi 25 marca.
Do aresztów trafiło 35 osób — podejrzanych o organizację zamieszek, a 20 z nich również o udział w nielegalnej formacji zbrojnej. W ciągu kilku miesięcy jednak wszystkich wypuszczono. Rzekomy spisek stał się również pretekstem do masowych aresztowań podczas opozycyjnych obchodów Święta Niepodległości w Mińsku, gdy do aresztów trafiło ponad 800 osób, w tym kilku dziennikarzy Biełsatu.
Czytajcie więcej:
– Uważamy, że w ten sposób spraw została podsumowana. Materiały zostały skierowane do prokuratury dla oceny prawnej podjętej decyzji. Figuranci zapoznają się z postanowieniem i umorzeniu sprawy kryminalnej i jej materiałami – poinformował Naskiewicz.
Komitet Śledczy potem na swojej stronie wytłumaczył, że wprawdzie formalnie działania podejrzanych nosiły cechy uczestnictwa w nielegalnej zbrojnej grupie, jednak okazali być niegroźni.
– W czasie śledztwa ustalono, że działalność oskarżonych nie była nakierowana na zmianę konstytucyjnego porządku lub naruszenie integralności terytorialnej kraju przy użyciu przemocy, a również dokonywanie innych nielegalnych działań – napisano.
Czytajcie więcej:
jb/belsat.eu