Drużyna cybersportowa Virtus.pro została zdyskwalifikowana z turnieju w grze komputerowej Dota 2 z powodu narysowania przez gracza o pseudonimie “Pure” litery “Z” na minikarcie podczas meczu. Organizacja zerwała już kontrakt z zawodnikiem.
Virtus.pro stwierdziło, że działania Iwana Moskalenki poważnie zaszkodziły relacjom organizacji z międzynarodową społecznością e-sportową.
– Wszystkie działania mają konsekwencje, zamierzone lub nie. Virtus.pro w całej swojej historii konsekwentnie sprzeciwia się podżeganiu i nienawiści w e-sporcie. Klub rozwiązuje kontrakt z Iwanem “Pure” Moskalenką za działania niegodne profesjonalnego gracza, które doprowadziły do dyskwalifikacji drużyny z turnieju i wyrządziły ogromne szkody w relacjach klubu z międzynarodową społecznością e-sportową – poinformowała organizacja w oświadczeniu.
Wideo: gracz rysuje literę “Z” na minimapie.
Incydent miał miejsce podczas turnieju w grze komputerowej Dota 2. Podczas oczekiwania gracze zaczęli rysować na minimapie. Moskalenko narysował znak przypominający literę “Z”, po czym jego koledzy z drużyny natychmiast zaczęli zamalowywać rysunek.
Zawodnik później przeprosił za swój czyn. Według niego, rysunek był nieświadomy i nie chciał nikogo obrazić. Mimo to drużyna została zdyskwalifikowana z turnieju. Virtus.pro nazwało dyskwalifikację prawdziwym precedensem w świecie e-sportu.
Virtus.pro to rosyjska organizacja e-sportowa założona w 2003 roku. W listopadzie 2015 roku zespół otrzymał ponad 100 mln dolarów środków na dalszy rozwój od bliskiej Kremlowi firmy USM Holdings należącej do rosyjskiego oligarchy Aliszera Usmanowa.
lp/ belsat.eu