Rosyjski naukowiec Wiktor Kudriawcew, który w 2018 roku został zatrzymany i oskarżony o zdradę stanu, zmarł w wieku 77 lat. Po aresztowaniu naukowiec spędził ponad rok w więzieniu Lefortowo w Moskwie, gdzie stan jego zdrowia bardzo się pogorszył.
O śmierci Kudriawcewa poinformował wczoraj wieczorem adwokat Iwan Pawłow. Sam Pawłow został dziś rano zatrzymany w Moskwie przez Federalną Służbę Bezpieczeństwa.
Kudriawcew był pracownikiem Centralnego Instytutu Naukowo-Badawczego Budowy Maszyn (CNIIMasz), podlegającego koncernowi Roskosmos. Zatrzymano go 20 lipca 2018 roku.
Śledczy twierdzili, że podczas współpracy z belgijskim Instytutem Dynamiki Płynów im. Von Karmana, która odbywała się w ramach unijnego programu naukowego FP7 Space, Kudriawcew przekazywał służbom NATO tajne dane na temat technologii naddźwiękowych. Naukowiec nie przyznawał się do winy i odrzucił ofertę ugody ze śledztwem.
Po jego aresztowaniu obrońcy praw człowieka alarmowali, że stan zdrowia starszego człowieka, umieszczonego w areszcie mimo licznych schorzeń, pogarsza się. We wrześniu 2019 roku naukowiec został zwolniony z aresztu śledczego po podpisaniu zobowiązania do nieopuszczenia kraju. Z aresztu wypuszczono go z diagnozą raka płuc. W Lefortowie Kudriawcew przeszedł zawał serca.
Śledztwo w jego sprawie zostało zawieszone latem 2020 roku.
cez/belsat.eu wg PAP