Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow powiedzia, że sytuacja wokół dostaw gazu dla Mołdawii nie wpłynie na wizerunek Gazpromu, który – jak ocenił – jest “wspaniały”. Pieskow zaznaczył, że rosyjski koncern jest gotów negocjować dalej z Kiszyniowem.
– Nie ma to żadnego związku z wizerunkiem Gazpromu, ten wizerunek jest wspaniały. Słyszeliście i znacie stanowisko liderów europejskich, szefów firm-kontrahentów, wypowiadane niejednokrotnie w ostatnich tygodniach, że Gazprom wywiązuje się ze wszystkich zobowiązań – powiedział Pieskow.
Przyznał, że koncern nie porozumiał się z władzami Mołdawii w sprawie zadłużenia tego kraju za dostawy gazu.
– Gazprom jest otwarty na kontynuowanie rozmów, na poszukiwanie wariantów korzystnych dla obu stron – zapewnił Pieskow.
Szef dyplomacji Unii Europejskiej Josep Borrell powiedział w czwartek, że Mołdawia padła ofiarą działań Rosji, która wykorzystuje gaz ziemny jako broń do zastraszania tego kraju.
Kontrakt na dostawy gazu od Gazpromu wygasł pod koniec września i do tej pory nie udało się ustalić ceny surowca. Braki gazu zmusiły Mołdawię do ogłoszenia stanu wyjątkowego; Rosja zgodziła się przedłużyć dotychczasową umowę o miesiąc – na październik – po wyższej niż dotąd cenie. Gazprom poinformował przy tym, że zawiesi dostawy gazu do Mołdawii, jeśli nie otrzyma zapłaty za wcześniejszy eksport do tego kraju.
jb/ belsat.eu wg PAP