Gospodarz biało-czerwono-białej chaty zwolniony z aresztu


Anatol Kachanczyk został skazany na 25 dni aresztu za pomalowanie swojego domu w biało-czerwono-białe pasy. Te historyczne kolory wykorzystuje opozycja, a reżim uznaje je za “ekstremistyczne”.

Anatol Kachanczyk kilka dni temu rozpoczął strajk głodowy. Piątego dnia mężczyzna poczuł się źle. Administracja aresztu podjęła decyzję o zwolnieniu go z aresztu i wezwała karetkę pogotowia. Sam mężczyzna napisał o tym na swoim profilu na Facebooku.

Anatol Kachanczyk poinformował o swoim stanie zdrowia i zwolnieniu z aresztu:

– Bardzo dziękuję wszystkim za wsparcie! Piszę ze szpitala. Po 5 dniach suchej głodówki w witebskim areszcie śledczym zaczęły się problemy zdrowotne (…) Odmówiłem przerwania głodówki, a administracja wezwała karetkę i oficjalnie zdjęła mi areszt – pisze Anatol. Karetka zabrała mnie do szpitala, gdzie jestem już wolny i powoli wracam do zdrowia – dodał.

Wiadomości
Powstała książka dla dzieci, która opisuje powyborcze represje na Białorusi
2021.12.25 15:00

W swoim wpisie mężczyzna skomentował również warunki panujące w areszcie śledczym w Witebsku, gdzie znalazł się już po raz drugi:

– Kilka słów o witebskim areszcie. Zaskoczyło mnie to, że podczas pierwszego i drugiego pobytu nie usłyszałem tu ani jednego przekleństwa (…) Dużym mankamentem była niemożność zagotowania wody. Ale nikt nie pomyślał, żeby dać mi, jak to było w innym areszcie, rachunek za jedzenie, kiedy ja nawet wody nie piłem – napisał były pracownik Kolei Białoruskich.

Wiadomości
Andżelika Borys i Andrzej Poczobut spędzają Boże Narodzenie w areszcie w Żodzinie
2021.12.25 12:45

Wyraził również nadzieję, że święto Nowego Roku spędzi w domu, a nie “prowadząc kolejny strajk głodowy”, kiedy znowu zostanie pozbawiony wolności.

Mężczyzna został zatrzymany na komisariacie milicji, gdy sam stawił się na wezwanie służb. To już trzeci raz, kiedy został skazany za rzekome “nielegalne pikietowanie”. Powodem szykan jest eksponowanie białoruskiej flagi narodowej na jego domu, znajdującym się tuż obok torów kolejowych. Anatol wywiesił również herb Pogoni w oknie. Obecnie reżim Alaksandra Łukaszenki uważa te symbole za “ekstremistyczne”, a za ich publiczne ukazywanie grożą prześladowania polityczne.

Wiadomości
Kolejarz pomalował dom w barwy narodowe Białorusi. Skazano go po raz trzeci
2021.12.22 09:54

gg, lp/ belsat.eu

Aktualności