Zespół wolontariuszy z Niemiec przygotowuje pozew przeciwko szefowi białoruskiego państwa za wydanie decyzji o zmuszeniu do lądowania samolotu relacji Ateny-Wilno. Na jego pokładzie przebywał opozycyjny dziennikarz Raman Pratasiewicz, który został aresztowany na lotnisku w Mińsku.
Niemieccy aktywiści przy pomocy komunikatora Telegram szukają pasażerów feralnego lotu, którzy są gotowi zostać stroną w pozwie zbiorowym.
– Za darmo zapewnimy jednego z najlepszych prawników lotniczych na świecie. Wypłata odszkodowania jest możliwa na podstawie orzeczenia sądu – napisano w ogłoszeniu.
Portal Znak.com dowiedział się od inicjatorów akcji, że prawnik obsługujący pozew pragnie pozostać anonimowy do momentu jego złożenia.
– Na tym etapie wszystkie prace wykonuje bezpłatnie. Być może otrzyma jakiś procent rekompensaty, ale uczestnicy procesu nie poniosą żadnych kosztów — podkreślili.
Autorzy apelu do pasażerów lotu Ryanair podkreślają, że stanowią silny zespół „mądrych ludzi”, w skład którego wchodzą ludzie, począwszy od emerytów poprzez lekarzy, menedżerów firm po profesorów.
– Niestety wielu z nich ma krewnych na Białorusi, a niektórzy sami jeżdżą tam czasem zarówno w sprawach osobistych, jak i w ramach innych projektów skierowanych przeciwko reżimowi. Dlatego nie możemy nikogo ujawnić. To natychmiast doprowadzi do wzięcia ich lub ich krewnych jako zakładników – cytuje słowa przedstawiciela woluntariuszy Znak.com.
23 maja samolot relacji Ateny-Wilno linii Ryanair został zmuszony do lądowania w Mińsku z powodu rzekomego ładunku wybuchowego na pokładzie. Władze Białorusi potwierdziły, że poderwały myśliwiec MiG-29 do pasażerskiej maszyny.
Po lądowaniu w stolicy Białorusi zatrzymano tam Ramana Pratasiewicza, byłego współredaktora kanału Nexta, uznanego przez władze białoruskie za „ekstremistyczny”, oraz jego partnerkę Sofiję Sapiegę. Z ponad ośmiogodzinnym opóźnieniem samolot dotarł do Wilna.
Działania Białorusi potępiło wiele państw, w tym Polska, zarzucając władzom w Mińsku złamanie prawa międzynarodowego, piractwo, „terroryzm państwowy” i „porwanie samolotu”.
4 czerwca br. Unia Europejska wprowadziła zakaz przelotów przez przestrzeń powietrzną UE i zakaz lądowania na lotniskach w UE dla wszystkich białoruskich przewoźników lotniczych.
24 czerwca br. Ministrowie spraw zagranicznych państw UE zakazali m.in. importu białoruskich nawozów sztucznych i produktów ropopochodnych, a władzom Białorusi odebrano dostęp do europejskiego kapitału inwestycyjnego.
jb/ belsat.eu