Sąd w Mińsku skazał programistę Aleha Harmazinskiego za posty w komunikatorze Telegram – poinformowało Centrum Obrony Praw Człowieka “Wiasna”.
Wyrok został ogłoszony 13 października, ale dopiero dziś obrońcy praw człowieka poznali szczegóły.
24 czerwca Aleh Harmazinski został zatrzymany przez milicję w Stołpcach i na trzy dni umieszczony w areszcie tymczasowym. Następnie sąd zwolnił go do domu pod warunkiem nie opuszczania miasta.
Z akt sprawy wynika, że 18 listopada 2020 roku, 18 stycznia i 23 marca 2021 roku programista negatywnie wyraził się o Alaksandrze Łukaszence w postach w Telegramie. Jeden z nich dotyczył Mistrzostw Świata w Hokeju, których organizacja została odebrana reżimowi. Służby uznały, że jego wypowiedzi szkalują głowę państwa.
Sędzia Alaksiej Krapaczou skazał programistę na dwa lata pozbawienia wolności w kolonii karnej o zwykłym reżimie. Harmazinski został zabrany wprost z sali sądu. Jego telefon został przejęty na rzecz państwa, jako narzędzie zbrodni.
Na wolności czekają na Aleha żona i niepełnoletni syn.
Aleh Harmazinski nie został jeszcze uznany za więźnia politycznego. Obecnie na Białorusi status ten ma 815 osób.
ii,pj/belsat.eu