Temat represjonowanych Polaków został podjęty przez premiera Mateusza Morawieckiego na trwającym wideoszczycie Rady Europejskiej. Szef polskiego rządu zwrócił uwagę na brutalne postępowanie białoruskich władz wobec niewinnych ludzi.
Jak nieoficjalnie dowiedziała się PAP, premier Mateusz Morawiecki zażądał na trwającym szczycie Rady Europejskiej zdecydowanych działań Unii w sprawie prześladowań Polaków na Białorusi.
Miał podkreślić, że władze w Mińsku próbują obwiniać Polskę i polskich obywateli o destabilizowanie sytuacji. Premier wskazał, że Polska nie może się na to zgodzić.
Oświadczenie w sprawie prześladowaniu Polaków wydał także szef unijnej dyplomacji, Josep Borrell.
– Jesteśmy świadkami dalszej eskalacji represji wobec narodu białoruskiego, w tym zorganizowanych kampanii prześladowań obrońców praw człowieka, dziennikarzy i społeczeństwa obywatelskiego na Białorusi. Ostatnie wydarzenia pokazały, że najnowszym celem tej polityki jest Związek Polaków na Białorusi – napisał.
Josep Borrell przypomniał, że 23 marca Andżelika Borys, nowo wybrana przewodnicząca Związku Polaków na Białorusi, została aresztowana i skazana na 15 dni więzienia. Dziś zatrzymany został dziennikarz Andrzej Poczobut, członek zarządu Związku Polaków na Białorusi. Przeszukano biura Związku Polaków na Białorusi w całym kraju. Kierownictwu Związku Polaków na Białorusi postawiono nowe zarzuty karne, grożące kilkuletnimi wyrokami więzienia.
– Unia Europejska oczekuje, że Białoruś dotrzyma swoich międzynarodowych zobowiązań w zakresie poszanowania praw człowieka i podstawowych wolności. Wzywamy Białoruś do natychmiastowego i bezwarunkowego uwolnienia pani Andżeliki Borys i pana Andrzeja Poczobuta oraz wszystkich obecnie przetrzymywanych więźniów politycznych – wezwał Josep Borrell.
Josep Borrell podkreślił, że Unia Europejska jest nadal przekonana, że pluralistyczny ogólnonarodowy dialog ma kluczowe znaczenie dla rozwiązania sytuacji na Białorusi. Bruksela jest gotowa go wesprzeć.
pp/belsat.eu wg PAP