Ukraina. Ministerstwo Obrony apeluje o spokój i zaufanie


Wiceminister obrony Hanna Malar podkreśliła, że jednym z celów Moskwy jest zasiać wśród Ukraińców “strach i panikę”. Jej zdaniem, siły rosyjskie są na razie zbyt małe by rozpocząć inwazję na pełną skalę.

Hanna Malar napisała, że Rosja zaatakowała Ukrainę w 2014 roku i wojna trwa już 8 lat. Stąd, groźba zaostrzenia sytuacji, istnieje cały czas.

– Rosja wykorzystuje koncentrację wojsk koło naszych granic, aby szantażować politycznie Zachód i naciskać na Ukrainę. Taktycznym celem jest doprowadzenie do wewnętrznego podziału w naszym społeczeństwie, zasianie strachu i paniki oraz destabilizacja sytuacji wewnętrznej i powstrzymanie ruchu do NATO – zaznaczyła.

Wiadomości
Duda: nikt spośród członków NATO nie wyłamuje się z solidarności z Ukrainą
2022.01.25 08:49

Wiceminister zaapelowała, aby Ukraińcy ufali tylko wiarygodnym źródłom: trzy razy dziennie publikowany jest raport ukraińskich sił, regularnie pojawiają się też raporty wywiadu wojskowego, a co poniedziałek analizy Centrum Informacji Operacyjnej.

– Publiczne wykrycie planów wroga pokazuje nasze do nich przygotowanie i daje czas dyplomacji, aby popracowała nad zapobieganiem ich realizacji. Dlatego ujawniony scenariusz, to zrujnowany scenariusz. Jego bać się nie trzeba – zaznaczyła.

Foto
Kolejni rosyjscy wojskowi na Białorusi
2022.01.25 12:14

Hanna Malar przypomina, że ukraińska armia jest znacznie nowocześniejsza niż w 2014 roku, a oprócz wojskowych są także setki tysięcy byłych żołnierzy, którzy przeszli przez front.

pp/belsat.eu wg UkrPrawda