Pochodząca z Białorusi działaczka Jana Szostak jednak nie będzie kandydować z listy KO do Sejmu


Wicemarszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska (KO) powiedziała w Radiu Plus, że polsko-białoruska działaczka Jana Szostak jednak nie wystartuje w wyborach parlamentarnych z listy KO. Kidawa-Błońska podkreśliła, że Platforma Obywatelska i Koalicja Obywatelska nie popierają zgłaszanego przez nią postulatu dopuszczalności aborcji przez cały okres trwania ciąży.

Platforma Obywatelska jest największą partią w KO.

Wcześniej w wywiadzie dla portalu Onet Jana Szostak (która — z rekomendacji Zielonych współtworzących KO miała startować z 13. miejsca listy KO w województwie podlaskim), stwierdziła, że jest „za pozwoleniem dokonania wyboru każdej kobiecie”. Dopytywana, czy jest za aborcją przez cały okres trwania ciąży, potwierdziła, dodając, że jest „współczesną sufrażystką”.

Wiadomości
Dwoje Białorusinów kandyduje do Sejmu z Podlasia
2023.08.17 09:20

W czwartkowym wywiadzie Kidawa-Błońska stwierdziła, że odpowiedź Szostak jest bardzo nieodpowiedzialna.

– PO i Koalicja takiego rozwiązania nie popiera. Z tego, co wiem, ta osoba już nie jest na liście KO – powiedziała polityk.

Pytana, czy jest to konsekwencja wypowiedzi Szostak o aborcji, Kidawa-Błońska potwierdziła.

– Bardzo jest jasne stanowisko PO i KO w tej sprawie, mówiliśmy o tym wielokrotnie: cały pakiet dla kobiet. Przeprowadzimy to, ale polityka to nie są happeningi, to jest bardzo poważna sprawa i słowa, które się mówi, mają ogromne znaczenie – podkreśliła Kidawa-Błońska.

Informację o tym, że Szostak nie jest kandydatką na liście KO, potwierdził w czwartkowej rozmowie z PAP szef PO w podlaskiem Krzysztof Truskolaski.

– Pani Jana Szostak nie jest kandydatką KO. (…) Była to decyzja naszego koalicjanta i nas, jako Platformy Obywatelskiej” – powiedział.

Truskolaski przypomniał, że to Zieloni rekomendowali Szostak na listę kandydatów oraz że miejsce na liście pozostaje dla tej partii i to ona wskaże nowego kandydata.

Wiadomości
Białoruska performerka otrzymała Paszport Polityki
2022.01.19 14:06

– Niestety, część postulatów prezentowanych przez Janę jest daleko idąca od postulatów Koalicji Obywatelskiej i w gronie koalicyjnym została podjęta taka decyzja” – powiedział PAP współprzewodniczący Zielonych Przemysław Słowik, pytany o decyzję w sprawie Jany Szostak. Zaznaczył, że jest już nowy kandydat, nazwisko na razie nie padło.

Pytany o weryfikację poglądów kandydatów dodał jedynie, że „takie sytuacje się zdarzają”.

– Jesteśmy odpowiedzialną organizacją i — zgodnie z koalicjantami — wspólnie podjęliśmy decyzję – dodał Słowik.

Jana Szostak to druga osoba z podlaskiej listy KO w wyborach do Sejmu, która na tej liście już nie jest. Kilka dni temu ze startu zrezygnowała z powodów osobistych kandydatka z 8. miejsca — mieszkająca w Hajnówce Laura Żurawska. Zaprzeczała jednak, by powodem jej decyzji były — nagłośnione w mediach społecznościowych — jej krytyczne wypowiedzi dotyczące Ukraińców przebywających w Polsce.

Była prezentowana jako aktywna blogerka, autorka książek i poetka oraz osoba zaangażowana w pomoc uchodźcom wojennym z Ukrainy. Gdy ogłoszone zostały nazwiska kandydatów na posłów z list KO, w mediach społecznościowych pojawiły się cytaty z jej krytycznych wypowiedzi dotyczących Ukraińców w Polsce pochodzące z nagrań zamieszczanych w internecie.

Laura Żurawska mówiła wtedy PAP, że powodem jej decyzji nie było nagłośnienie jej opinii na temat Ukraińców w Polsce, ale, jak mówiła fala hejtu, która ją dotknęła, przede wszystkim w mediach społecznościowych lokalnej społeczności po informacjach, że znalazła się na liście wyborczej.

Tymczasem do sprawy Szostak odniósł się współprzewodniczący Nowej Lewicy Robert Biedroń.

– Jeżeli Jana Szostak nie znalazła swojego miejsca w Koalicji Obywatelskiej, to zapraszamy do Lewicy, bo Lewica zawsze była, jest i będzie po stronie kobiet — nie tylko w deklaracjach, ale także w praktyce. Bo piękne słowa nie wystarczą, potrzebne są też czyny, dlatego z dumą przyjmiemy Janę Szostak na nasze listy – powiedział Biedroń w rozmowie z PAP.

Wywiad
Dyrektor Centrum Mieroszewskiego dla Biełsatu: „Wojna na Ukrainie i uzurpator odcisnęły piętno na myśleniu Polaków o Białorusi”
2023.06.29 09:00

Ujawnił, że zaproponował w rozmowie telefonicznej Szostak, że jego formacja jest gotowa na współpracę, a teraz po stronie aktywistki jest wskazanie miejsca, a następnie rozpoczną się rozmowy z przedstawicielami okręgów.

O możliwości startu Szostak z list Lewicy napisała też Wirtualna Polska.

– Jana Szostak jest Polką urodzona w 1993 roku w Grodnie na Białorusi. Od 17 roku życia, kiedy zdała maturę w działającej wówczas przy Związku Polaków na Białorusi Polskiej Szkole Społecznej, mieszka w Polsce i ma polskie obywatelstwo. Jest polsko-białoruską aktywistką, artystką intermedialną. Mieszka i pracuje w Warszawie. W swojej praktyce artystycznej skupia się na działaniach aktywizujących/hakujących społeczności poza obrębem świata sztuki – pisał o Szostak portal mniejszości polskiej na Białorusi Znad Niemna.

Jaj najbardziej znana akcja to „Krzyk dla Białorusi”. Polegała na tym, że artystka codziennie o godz. 18:00 przychodziła pod przedstawicielstwo Unii Europejskiej przy ul. Jasnej w Warszawie i krzyczała, zwracając tym samym uwagę na łamanie praw człowieka w kraju, z którego pochodzi.

Reportaż
“Białorusin nie jest wrogiem Ukraińca. Mamy wspólnego agresora”. Jak jednoczy się białoruska i ukraińska diaspora w Polsce
2022.03.09 11:48

MaH/belsat.eu wg PAP, ZnadNiemna.pl

Aktualności