Szef białoruskich władz zlecił utworzenie narodowego funduszu charytatywnego. Białoruskie władze zlikwidowały de facto sektor organizacji pozarządowych, oskarżając je o działalność wywrotową w kraju.
– Wiem, że wiele fundacji i fundacyjek wyjechało z Białorusi, a my po prostu niektóre usunęliśmy, bo wiecie, co robili – dokonywali zamachów stanu za zagraniczne pieniądze. […] Poleciłem byłemu szefowi Zarządu Spraw Prezydenta tworzenie ogólnokrajowego funduszu narodowego pod nazwą, powiedzmy, pod egidą prezydenta – powiedział Łukaszenka, przedstawiając nowego kierownika spraw prezydenckich Juryja Nazarowa.
Jego zdaniem fundusz ten przyciągnie ludzi, którzy szczerze chcą prowadzić działalność charytatywną, ponieważ „ani jeden grosz z niego nie pójdzie na lewo, ani na prawo, ale zostanie wykorzystany na szlachetne cele”.
Zarząd Spraw Prezydenta Białorusi, zajmuje się głównie mieniem znajdującym się pod kontrolą Alaksandra Łukaszenki. Administruje państwowymi hotelami, przedsiębiorstwami turystycznymi i transportowymi, sanatoriami itp.
Fala czystek organizacji pozarządowych i fundacji charytatywnych rozpoczęła się w lipcu ubiegłego roku, ale niektóre organizacje zostały zlikwidowane jeszcze wcześniej. Pogrom wśród białoruskich NGO był następstwem powyborczych protestów społecznych w 2020 r., które Łukaszenka nazwał próbą zamachu stanu finansowanego z zagranicy. Według obrońców praw człowieka, według stanu na październik ubiegłego roku na Białorusi zlikwidowano co najmniej 275 organizacji społeczeństwa obywatelskiego, ale likwidacja niektórych trwa do dziś.
jb/ belsat.eu
