Białoruski dyktator spotkał się dziś z Radą Ministrów. Podczas posiedzenia przypomniał o konieczności zachowania wojskowej dyscypliny w aparacie władzy i zagroził dymisjami.
– Mówiąc obrazowo, trwa wojna. I w tej trudnej sytuacji bardzo ważna jest dyscyplina wykonawcza. W takie sytuacji ważne jest jednoosobowe kierownictwo. Gdy trwa wojna nie omawia się przez tydzień różnych wariantów, dlatego, że przez ten czas zginą tysiące ludzi. I lepiej przyjąć nie całkiem poprawną decyzję i działać, a nie przebierać w ulęgałkach – cytuje Alaksandra Łukaszenkę państwowa agencja informacyjna Biełta.
Dyktator przypomniał swoim ministrom, że w państwie decyzje podejmuje on. I jeśli chcą zachować stanowiska, to mają się go słuchać.
– To ja podejmowałem trudne decyzje, które zostały poparte przez samych ludzi. Ale wy też nie byliście przeciwni. A więc wykonujcie je. Wszelkie niewykonanie, wszelka informacja na ten temat… No nie obrażajcie się na mnie. Wy wszyscy jesteście swoimi ludźmi, ale nie wszyscy musicie ze mną pracować. To dotyczy wszystkich, szczególnie Mińska.
Należy w tym miejscu podkreślić, że ani prezydent ani parlament nie zostały na Białorusi wybrane demokratycznie i nie mają poparcia społecznego. Reżim sfałszował wybory prezydenckie w 2020 roku. które oficjalnie wygrał Łukaszenka, i wybory parlamentarne w 2019 roku, podczas których opozycja nie dostała ani jednego mandatu w parlamencie. Reżim Łukaszenki idealnie spełnia więc definicję autokracji umieszczoną w “Leksykonie wiedzy politologicznej”:
Autokracja (gr. autokratés, samowładny, αυτός sam + κρατέω rządzić) – system rządów sprawowany przez jedną osobę lub niewielką grupę osób, posiadającą nieograniczoną władzę, będącą poza jakąkolwiek kontrolą społeczną.
pj/belsat.eu
