Na Wileńszczyźnie przeprowadzono ćwiczenia z zakresu bezpieczeństwa cywilnego w związku z potencjalnym zagrożeniem awarią w Białoruskiej Elektrowni Atomowej. Takie wydarzenia są regularnie organizowane przez władze litewskie.
Celem ćwiczeń była ocena gotowości państwowych i samorządowych agencji i służb odpowiedzialnych za bezpieczeństwo do wykonywania powierzonych im funkcji w przypadku wystąpienia awarii w Białoruskiej Elektrowni Jądrowej.
– Poprzez to ćwiczenie chcieliśmy wyraźnie pokazać, że bezpieczeństwo i zdrowie ludzi jest priorytetem dla państwa. Białoruska Elektrownia Jądrowa w Ostrowcu stanowi stałe zagrożenie dla bezpieczeństwa mieszkańców Litwy. Odpowiedzialne instytucje muszą być gotowe do właściwego reagowania na ewentualną katastrofę jądrową lub radiacyjną na Białorusi, a wszystkie odpowiedzialne służby muszą szybko i sprawnie udzielić niezbędnej pomocy ludności – powiedziała minister spraw wewnętrznych Litwy Agne Bilotaite.
W ćwiczeniach wzięło udział około 1300 osób: 445 wolontariuszy, 325 funkcjonariuszy służb komunalnych i obrony cywilnej oraz 571 członków sztabów operacyjnych gmin i ministerstw.
Białoruska Elektrownia Jądrowa powstała w mieście Ostrowiec przy granicy z Litwą, 50 kilometrów od Wilna, przeciwko czemu protestowali Litwini. Inwestycja doprowadziła do kryzysu dyplomatycznego na linii Mińsk-Wilno.
Elektrownia stawiana jest przez rosyjski koncern Rosatom, na podstawie rosyjskiego projektu i za rosyjski kredyt. W związku z tym eksperci nazywają ją rosyjskim narzędziem wpływu na politykę Białorusi i bezpieczeństwo energetyczne państwa. Podczas budowy dochodziło do wielu wypadków i nieprawidłowości, a oddanie elektrowni do użytku było kilkakrotnie przekładane.