Szef samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej opowiedział o współpracy z reżimem Łukaszenki
Szef samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej (DRL) Denis Puszylin udzielił wywiadu państwowej telewizji Biełaruś-1, w którym mówił o współpracy z białoruskim reżimem.
– Istnieją pewne kontakty dotyczące linii biznesowych, komponentu handlowego. Produkty z Białorusi są już dostarczane [do tzw. DRL – Belsat.eu], produkty są również dostarczane na Białoruś. Ale prawdopodobnie nie w takich ilościach, które mogłyby zaspokoić potrzeby rynku Republiki Białorusi i Donbasu. Dlatego teraz wszystko jest w trakcie realizacji – powiedział Denis Puszylin.
Według niego, tzw. DRL jest zainteresowana współpracą w rolnictwie, dostawami nawozów, samochodów ciężarowych produkowanych przez MAZ, ciągników i koparek. „Istnieją punkty styczne” w zakresie produktów metalurgicznych i węglowych – powiedział szef donieckich separatystów.
– Kwestia ta jest już przedmiotem prac na różnych szczeblach. Myślę, że to będzie eskalować, wszystko będzie tylko nasilać – powiedział Puszylin.
Zasugerował również, że czasami państwo nie powinno przeszkadzać firmom w nawiązywaniu kontaktów, a wtedy przedsiębiorcy szybciej znajdą sposoby na zdobycie pozycji na rynku. Dodał, że strona białoruska jest gotowa włączyć się w odbudowę Mariupola, zniszczonego przez wojska rosyjskie..
W czerwcu delegacja Partii Liberalno-Demokratycznej z deputowanym Alehem Hajdukewiczem na czele odwiedziła okupowane przez Rosję tereny Donbasu.
– Na pewno zobaczymy wszystko na własne oczy. Mamy bardzo duży program. Mamy zaszczytną misję, bardzo honorową, także humanitarną – powiedział.
Nie wyjaśnił jednak, na czym ta misja miała polegać.
Jakub Chrust, lp/ belsat.eu
