Na okupowanym Krymie zrodził się pomysł połączenia półwyspu koleją z Białorusią


Krym jest gotowy na otwarcie komunikacji kolejowej z Białorusią – podała prokremlowska agencja RIA Nowosti. Pierwsi pasażerowie z Białorusi mogą dostać się na Krym pociągiem jeszcze przed rozpoczęciem sezonu turystycznego – powiedział „przedstawiciel Krymu” przy prezydencie Rosji Gieorgij Muradow.

– Od dwóch lat negocjujemy z naszymi białoruskimi partnerami w sprawie połączenia kolejowego. Jest pewien postęp – przyznał Gieorgij Muradow.

Według niego przed rozpoczęciem sezonu turystycznego planowane jest zorganizowanie specjalnych wagonów dla mieszkańców Białorusi. Będą one poruszać się wraz z pociągami jadącymi do Rosji, a następnie zostaną doczepione do pociągów jadących na okupowany Krym.

Wywiad
„Łatwiej wyzwolić Białoruś, niż zająć Krym”. Rozmowa z autorem powieści „Kampania białoruska”
2023.02.05 14:11

Według Muradowa Krym jest zainteresowany turystami z Białorusi. Jak przyznał, władze okupacyjne myślą również o uruchomieniu bezpośrednich połączeń lotniczych i pełnoprawnego połączenia kolejowego.

Białoruś nie uznaje przynależności Krymu do Rosji

Alaksandr Łukaszenka powiedział jesienią 2021 roku, że Krym „jest de iure i de facto” terytorium rosyjskim. Jednocześnie nigdy nie złożył wizyty na Krymie.

– Mamy pewną umowę z Putinem, że pewnego dnia będziemy na Krymie – powiedział Łukaszenka pod koniec 2021 roku. – W razie potrzeby zostanie to potwierdzone na piśmie – powiedział białoruski dyktator.

Jednocześnie zaznaczył, że „ma pełne prawo odwiedzić Krym, niezależnie od tego, pod czyim protektoratem lub przywództwem się znajduje”.

Pomimo współagresji, której dopuścił się Mińsk w stosunku do Ukrainy w lutym 2022 roku, pozwalając Rosjanom na zaatakowanie sąsiedniego państwa przez własną granicę, reżim Łukaszenki do dziś oficjalnie nie uznał rosyjskiej aneksji Krymu ani pozostałych czterech obwodów Ukrainy. Nie uznaje również tzw. republik na wschodzie Ukrainy, sztucznie utworzonych przez Rosjan w 2014 roku.

Wiadomości
Białoruskie sądy nadal nie uznają samozwańczych republik Donbasu
2024.02.29 15:35

Arsen Rudenka, lp/ belsat.eu

Aktualności