Prowadzący niezależną obserwację wyborów w Rosji ruch Gołos informuje, że w trzecim dniu wyborów parlamentarnych są też rejestrowane problemy z ochroną kart do głosowania po zamknięciu lokali wyborczych oraz naruszana się prawa obserwatorów.
Doniesienia o podrzucaniu do urn kart do głosowania i tzw. karuzelach (kilkakrotnym głosowaniu tych samych osób, które jeżdżą po różnych lokalach wyborczych) publikują też rosyjskie media niezależne.
Ruch Gołos otrzymuje również doniesienia, iż w nocy do lokali wyborczych wchodzą ludzie i przynajmniej w niektórych przypadkach obserwatorzy podejrzewają fałszerstwa. Już wcześniej podczas głosowania Gołos rejestrował problemy z należytym opieczętowaniem lokali wyborczych i sejfów, w których po zamknięciu lokali powinny być przechowywane karty do głosowania.
– Nadal napływają relacje o przeszkodach w pracy obserwatorów i członków komisji, a niekiedy o naciskach wywieranych na nich z użyciem przemocy – oświadczył Gołos.
Zdaniem ruchu jest to jedno z najbardziej rozpowszechnionych naruszeń podczas głosowania.
– Są to “tradycyjne problemy”: obserwatorzy nie są wpuszczani do lokali wyborczych, nie pozwala im się na robienie zdjęć, odmawia możliwości obejrzenia dokumentów – relacjonują niezależni obserwatorzy.
Zdaniem Centralnej Komisji Wyborczej naruszenia nie są istotne. CKW potwierdziła osiem przypadków podrzucania kart do głosowania w całym kraju i uznała ponad 7,6 tys. kart do głosowania za nieważne.
Głosowanie trwa do godziny 21 czasu lokalnego w niedzielę. Ze względu na różne strefy czasowe głosowanie zakończyło się już w najbardziej na wschód wysuniętych regionach Federacji Rosyjskiej. Lokale wyborcze zostały zamknięte w Kraju Nadmorskim, Żydowskim Obwodzie Autonomicznym i Kraju Chabarowskim o godz. 13 czasu polskiego (godz. 21 czasu lokalnego). Najpóźniej zakończy się głosowanie w sąsiadującym z Polską w obwodzie kaliningradzkim – o godz. 21 czasu lokalnego, godzinę później niż w Moskwie.
cez/belsat.eu wg PAP