Prawosławny metropolita warszawski i całej Polski Sawa zwrócił się dziś do patriarchy moskiewskiego, by ten wpłynął na władze Rosji w celu zakończenia “bratobójczej wojny”.
– Serdecznie pozdrawiam Was w imię Pana Naszego Jezusa Chrystusa i zwracam się do Was w imieniu Polskiej Cerkwi Prawosławnej z prośbą, byście wznieśli swój patriarszy głos, aby wojna na Ukrainie prowadzona przez Armię Rosyjską, została zatrzymana – czytamy w liście metropolity Sawy do patriarchy Cyryla.
Duchowy przywódca polskich prawosławnych podkreslił, że to nie do pojęcia, by “dwa słowiańskie, prawosławne narody, które wyszły z jednej kąpieli chrztu świętego kniazia Włodzimierza, prowadziły bratobójczą wojnę”.
– Znając siłę Waszego autorytetu duchowego, wierzymy, że Wasz głos zostanie wysłuchany – podkreślił metropolita warszawski.
Głowa Polskiej Cerkwi Prawosławnej zabrał głos 24. dnia rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Choć polscy prawosławni wierni aktywnie pomagają uchodźcom z Ukrainy, hierarchom kościelnym zarzucano bezczynność w jej sprawie.
Próżno zakładać, że głos metropolity Sawy zostanie przez patriarchę moskiewskiego wysłuchany. Cyryl otwarcie wspiera bowiem rosyjską inwazję na Ukrainę.
Kierowany przez metropolitę Sawę Polski Autokefaliczny Kościół Prawosławny jest formalnie niezależny od Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej, na czele której stoi patriarcha moskiewski Cyryl.
pj/belsat.eu