W wystąpieniu umieszczonym w kanale YouTube liderka opozycji zaproponowała negocjacje z władzami za pośrednictwem organizacji międzynarodowych.
Swiatłana Cichanouskaja określiła swoje oświadczenie, jako “bardzo ważne”. Powiedziała, że kryzys na Białorusi można rozwiązać w sposób pokojowy.
– Przyczyną kryzysu jest to, że władzę trzyma człowiek, który przegrał wybory. On nie chce odejść, pluje w twarz milionom Białorusinów. Próbuje kierować krajem za pomocą przemocy i represji – dodała.
Według niej, Białorusini są tak zastraszeni, że boją się, gdy słyszą jakikolwiek szum na klatce schodowej. Alaksandr Łukaszenka znów grozi wojną domową i zapowiada włączenie wojska w pacyfikację protestów. Dlatego, zdaniem Swiatłany Cichanouskiej, konieczne jest rozpoczęcie rozmów z władzami.
– Zaczynamy głosowanie, żeby przeprowadzić rozmowy z tymi przedstawicielami reżimu, którzy są gotowi myśleć o przyszłości i podejmować dojrzałe decyzje, a nie ciągnąc do pełnej katastrofy – zaznaczyła.
Opozycjonistka twierdzi, że rozmowy muszą odbywać się przy udziale międzynarodowych pośredników. Przekonuje, że pracowała 7 miesięcy rozmawiając z zagranicznymi politykami i organizacjami, aby przygotować takie negocjacje. Pośredniczyć mogą, jej zdaniem, ONZ i OBWE.
– Wasze głosy pomogą nam doprowadzić do konkretnych kroków ze strony struktur międzynarodowych – OBWE i ONZ. Są one gotowe, by zorganizować platformę do rozmów i wystąpić w charakterze pośredników, a także skłonić reżim do zgody na negocjacje – powiedziała Cichanouskaja.
W ciągu 2 godzin od ogłoszenia propozycji, na internetowej platformie Hołas, poparło ją 140 tys. osób.
Alaksandr Łukaszenka wielokrotnie odrzucał możliwość takich negocjacji. Teraz jednak propozycja jest skierowana głównie do urzędników reżimu.
pp/belsat.eu wg Naviny