Ukraiński wywiad wojskowy poinformował dziś, że w związku ze stratą okrętu flagowego, aresztowany i zdjęty z posady został wiceadmirał Igor Osipow, dowódca rosyjskiej Floty Czarnomorskiej.
Toczy się śledztwo także przeciwko wiceadmirałowi Siergiejowi Pinczukowi, naczelnikowi sztabu Floty Czarnomorskiej.
W ubiegłym tygodniu rosyjskie media zauważyły, że dowódca Floty Czarnomorskiej nie pokazuje się publicznie od 14 kwietnia – dnia zatopienia przez ukraińską obronę wybrzeża rosyjskiego okrętu flagowego – krążownika rakietowego Moskwa. Pojawiły się przypuszczenia, że wiceadmirał mógł spocząć na dnie wraz z jednostką.
Osipow między innymi nie pojawił się na paradzie z okazji Dnia Zwycięstwa 9 maja w Sewastopolu. W jego zastępstwie przegląd wojsk przyjął wiceadmirał Siergiej Pinczuk. Dowódcy Floty Czarnomorskiej nie było też 13 maja na koncercie dla rosyjskich marynarzy.
Dziś Główny Zarząd Wywiadu ukraińskiego Ministerstwa Obrony przekazał, że zgodnie z jego źródłami wiceadmirał został pozbawiony funkcji i aresztowany za niepowodzenia Floty Czarnomorskiej, a w szczególności za utratę krążownika.
13 kwietnia 2022 roku na wodach Morza Czarnego w okolicy Wyspy Węży ukraiński manewrujący pocisk rakietowy Neptun zniszczył rosyjski krążownik rakietowy Moskwa. Była to największa jednorazowa strata sił rosyjskich od początku wojny – Forbes wycenił okręt na 750 milionów dolarów.
Początkowo Ministerstwo Obrony Rosji odmawiało komentarza w sprawie zatonięcia okrętu. Potem przyznało, że na Moskwie wybuchł pożar spowodowany detonacją materiałów wybuchowych. Ostatecznie strona rosyjska potwierdziła zatonięcie okrętu – miało do niego dojść podczas holowania do stoczni remontowej. Rodziny marynarzy z Moskwy nie zostały poinformowane, czy ich bliscy zginęli.
ad,pj/belsat.eu
