11 maja w płomieniach stanął dach bazyliki w Budsławiu – najważniejszej świątyni katolickiej na Białorusi. Po trzech miesiącach udało się uzbierać pierwszy milion rubli białoruskich (ponad 1,5 miliona złotych) na odbudowę.
Informacja ta pojawiła się dziś rano na kanale w Telegramie pt. “Adnowim Budsłau razam”. Zbiórka pieniędzy trwa dalej.
Wokół zniszczonej świątyni trwają teraz prace przygotowawcze. Postawiono już żuraw i rusztowania dla robotników, którzy odbudują zniszczony dach.
Wcześniej odbyła się rozbiórka zniszczonej konstrukcji dachu, w której uczestniczyło wielu wolontariuszy, oraz badania konserwatorskie budowli, niezbędne do jej odtworzenia.
Sanktuarium maryjne w Budsławiu to najważniejsza katolicka świątynia w kraju. Co roku pielgrzymują do niej tysiące wiernych. Rano 11 maja br. budowla stanęła w płomieniach. Ogień zniszczył dach nad nawami i naruszył sklepienie, ale dzięki szybkim działaniom strażaków udało się uratować je przed zawaleniem. W tym czasie księża i wierni wynieśli ze środka najcenniejsze przedmioty, w tym słynący cudami obraz Bogurodzicy. Ocalały też organy i ołtarz.
Tego samego dnia władze kościelne postanowiły o odbudowie sanktuarium narodowego. Uruchomiono też internetową zbiórkę środków na ten cel. Kilka dni później białoruski przywódca Alaksandr Łukaszenka skrytykował pomysł zbiórki, twierdząc, że pieniądze te “trafią do Polski”.
aa,pj/belsat.eu