Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) poinformowała, że wraz z Państwowym Biurem Śledczym i Prokuraturą Generalną zebrała „solidne dowody” na „antyukraińską działalność” urzędującego deputowanego Nestora Szufrycza. W domu polityka znaleziono dokumenty potwierdzające m.in. aktywny udział Szufrycza we wspieraniu samozwańczych republik Donbasu powstałych w wyniku rosyjskiej inwazji w 2014 roku.
Oficjalnie poinformowano, że na podstawie zebranych materiałów prokuratorzy przekazali deputowanemu zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa z art. 111 Kodeksu Karnego Ukrainy (zdrada stanu). Grozi mu do 15 lat więzienia.
– Nestor Szufrycz ściśle współpracował i wykonywał zadania byłego sekretarza Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy, Wołodymyra Siwkowycza, agenta Federalnej Służby Bezpieczeństwa, którego zadaniem jest koordynacja działań rosyjskich agentów na Ukrainie – podała SBU w komunikacie.
Jak przypomina Ukraińska Prawda, w 2014 roku Siwkowycz uciekł do Moskwy i stworzył „farmę antyukraińskich kretów”. Między innymi nadzorował byłego szefa wydziału SBU na Krymie, Ołeha Kulinycza, który jest podejrzany o zdradę stanu i został osobiście zatrzymany przez szefa SBU Wasyla Maluka.
Według SBU jednym z głównych zadań Szufrycza był „sabotaż w sferze informacyjnej”.
– Systematycznie rozpowszechniał kremlowskie narracje, że państwo ukraińskie jest rzekomo sztucznym tworem, że Ukraina i Rosja mają wspólną historię, a Ukraińcy i Rosjanie są rzekomo „jednym narodem”. W ten sposób Szufrycz próbował szerzyć prorosyjskie nastroje w ukraińskim społeczeństwie – dodała ukraińska służba specjalna.
Dziś rano Służba Bezpieczeństwa Ukrainy przeszukała dom Szufrycza. Wśród znalezionych przedmiotów były wstążki św. Jerzego (uważane za symbol tzw. separatystów w Donbasie), medale i tuniki rosyjskich sił zbrojnych.
SBU znalazła również dokument zawierający „plan autonomii obwodów donieckiego i ługańskiego” z 2014 roku. Dokument został podpisany przez byłego deputowanego Wiktora Medwedczuka (kuma Władimira Putina), który został pozbawiony ukraińskiego obywatelstwa, oraz samego Szufrycza.
Dokument przewiduje zmianę nazwy obwodów ługańskiego i donieckiego Ukrainy na „kraje”, przyznanie im szerokiej autonomii, przeprowadzenie „wyborów” oraz utworzenie odrębnego rządu i parlamentu.
W latach 2010-2012 Nestor Szufrycz był zastępcą przewodniczącego Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy. W 2012 roku został wybrany do parlamentu z ramienia prokremlowskiej Partii Regionów. W styczniu 2014 roku głosował za „ustawami dyktatorskimi” forsowanymi przez Wiktora Janukowycza. Po Euromajdanie i inwazji Rosji na Krym i Donbas, Szufrycz kontynuował karierę polityczną, łącząc siły z pozostałymi prorosyjskimi ugrupowaniami politycznymi na ukraińskiej scenie politycznej.
Nestor Szufrycz zasłynął z licznych bójek w ukraińskim parlamencie. Ponadto był kilkakrotnie bity na ulicy przez aktywistów, oskarżany o prorosyjskość. Ostatni raz publicznie ucierpiał 18 lutego 2022 roku, kiedy na kilka dni przed pełnowymiarową inwazją próbował legitymizować i usprawiedliwiać rosyjską politykę. Wówczas nie wytrzymał tego ukraiński dziennikarz Jurij Butusow.
Jak przypomina RBK-Ukraina, przed pełnowymiarową inwazją Federacji Rosyjskiej nie ukrywał swoich prorosyjskich poglądów. Zaprzeczał trwającej od 2014 roku agresji i od czasu do czasu nazywał ją „wojną domową”.
– To wojna między Ukraińcami, to konflikt między Ukraińcami. Ciągle słyszymy o obecności rosyjskiego wojska. Jesteśmy w stanie wojny od czterech lat: gdzie są schwytani rosyjscy żołnierze? Gdzie są zabici rosyjscy żołnierze? W Donbasie nie ma regularnych rosyjskich wojsk – powiedział Szufrycz w 2018 roku.
W lutym 2022 roku dziennikarze znaleźli w jego posiadaniu działki i dom na południowym wybrzeżu Krymu, zakupione w 2013 roku. Po aneksji Krymu nieruchomości zostały przerejestrowane zgodnie z ustawodawstwem rosyjskim. Ponadto rodzina deputowanego kupowała nieruchomości na półwyspie nawet po aneksji.
W drugim miesiącu pełnowymiarowej rosyjskiej inwazji obrona terytorialna Kijowa zatrzymała Szufrycza, gdy ten fotografował blokadę drogową. Podczas zatrzymania jego strażnicy próbowali strzelać. Tłumaczył później, że „robił selfie, aby udowodnić, iż jestem w Kijowie”.
W listopadzie 2022 roku Szufrycz został ponownie wybrany na członka Narodowego Komitetu Olimpijskiego Ukrainy. Wywołało to oburzenie wśród opinii publicznej i ukraińskich sportowców, po czym deputowany poprosił o anulowanie nominacji.
lp/ belsat.eu