Dziesiątki ofiar rosyjskiej rakiety w Dnieprze


Spod gruzów wydobyto 44 ciała, wśród zabitych jest pięcioro dzieci. W sobotę rosyjska rakieta uderzyła w ośmiopiętrowy blok mieszkalny w Dnieprze w środkowej Ukrainie. Akcja ratunkowa została zakończona. 

Dnipro. Mapa: Biełsat

Wiceszef Biura Prezydenta Kyryło Tymoszenko powiedział, że rannych zostało 79 osób, z tego 16 dzieci. 47 osób zostało zgłoszonych jako zaginione, z tego 23 zidentyfikowano wśród ofiar śmiertelnych, a 4 odnaleziono u bliskich i w szpitalach. Oznacza to, że nadal nie wiadomo, gdzie znajduje się 20 osób.

Sytuację w Dnieprze komentował w weekend kilkukrotnie prezydent Wołodymyr Zełenski. W wieczornym wystąpieniu zwrócił się po rosyjsku do Rosjan.

– Chcę powiedzieć wszystkim tym w Rosji – i z Rosji – którzy nawet teraz nie mogli wypowiedzieć choćby kilku słów potępienia tego terroru… Chociaż wszystko doskonale widzą i wiedzą… Wasze tchórzliwe milczenie, wasze próby “przeczekania” tego, co się dzieje, skończą się tylko tym, że pewnego dnia ci sami terroryści przyjdą po was. Zło jest bardzo wrażliwe na tchórzostwo. Zło zawsze pamięta o tych, którzy się go boją lub próbują narzekać. A kiedy przyjdzie do ciebie, nie będzie nikogo, kto by cię bronił – powiedział Zełenski.

Wiadomości
Atak rakietowy na Ukrainę nie ustaje. W Dnieprze pocisk trafił w blok mieszkalny
2023.01.14 22:28

Dowódca Sił Powietrznych Sił Zbrojnych Ukrainy gen. Mykoła Oleszczuk w oficjalnym oświadczeniu poinformował, że rakieta, która w sobotę uderzyła w blok w Dnieprze, została wystrzelona z bombowca Tu-22m3, który wystartował z rejonu Kurska.

Pocisk przeciwokrętowy Ch-22 (w kodzie NATO – AS-4 Kitchen) to starsza wersja pocisków typu Ch, oceniana jako niebezpieczna w eksploatacji i niecelna. Wyposażono ją w tonową głowicy, zawierającą ponad 600 kg materiału wybuchowego.

Maksymalny zasięg Ch-22 wynosi do 600 km., a w przypadku wystrzelenia ze znacznej odległości możliwe jest odchylenie od celu w promieniu nawet kilkuset metrów. Skrzydlata rakieta Ch-22 nazywana jest “zabójcą lotniskowców”, ponieważ opracowany w latach 60 XX pocisk, miał służyć do rażenia zgrupowań okrętów. Jednak potem zaadaptowano go do atakowania też celów naziemnych. Ma on wiele modyfikacji i nie jest jasne, która z nich została użyta do ostrzału Dniepru.

Ukraiński wojskowy potwierdził, że Siły Zbrojne Ukrainy nie dysponują bronią  zdolną do zestrzelenia tego typu pocisków.

– Od początku rosyjskiej agresji wojskowej na terytorium Ukrainy wystrzelono ponad 210 pocisków tego typu. Ani jeden nie został zestrzelony przez obronę przeciwlotniczą”.

W sobotę Rosjanie zaatakowali rakietami również cele w Kijowie, Charkowie, Oczakowie i Zaporożu. Według Kyryła Tymoszenki rosyjskie rakiety zabiły łącznie 26 cywilów, a 81 zostało rannych.

jb, pp/ belsat.eu wg Ukrprawda, PAP

Aktualności