Rosja planowała użycie dywersantów z Serbii do zdestabilizowania sytuacji w stolicy Mołdawii Kiszyniowie – poinformował dziś cytowany przez media Andrian Cheptonar, poseł rządzącej w tym kraju Partii Akcji i Solidarności (PAS). Dywersanci mieli udawać kibiców piłkarskich.
Poseł sprecyzował, że operacje dywersyjne mieli przeprowadzić odpowiednio wyszkoleni Serbowie, którzy do Mołdawii zamierzali przybyć udając kibiców Partizana Belgrad. Oficjalnie mieli pojawić się w mołdawskiej stolicy jako fani serbskiego klubu, który w czwartek na kiszyniowskim stadionie Zimbru rozegra mecz przeciwko Sheriffowi Tyraspol w ramach rozgrywek Ligi Konferencji.
Organizatorzy spotkania potwierdzili dziś, że mecz ze względów bezpieczeństwa odbędzie się bez publiczności.
Andrian Cheptonar ujawnił, że wpływ na odwołanie udziału kibiców w tym spotkaniu miała mołdawska Służba Wywiadu i Bezpieczeństwa (SIS), która otrzymała informację o planowanych działaniach prorosyjskich dywersantów.
Wczoraj prezydent Mołdawii Maia Sandu oświadczyła, że służby tego kraju otrzymały informacje dotyczące planowanej przez Rosję operacji przeciwko mołdawskim władzom. Miała ona polegać na włączeniu do działań dywersyjnych osób z odpowiednim przeszkoleniem wojskowym.
Jak dodała Sandu, pochodzący z Serbii, Białorusi, Rosji oraz Czarnogóry dywersanci mieli przeprowadzić ataki na urzędy państwowe, w tym brać również zakładników. Prezydent dodała, że poufny rosyjski dokument przekazały władzom Mołdawii ukraińskie służby wywiadowcze.
pj/belsat.eu wg PAP