Kremlowskie media i kanały na portalu społecznościowym podały, powołując się na Ministerstwo Obrony w Moskwie, że dowództwo podjęło decyzję o zajęciu „korzystniejszych pozycji” na wschód od Dniepru. Chodzi o zgrupowanie „Dniepr”, które walczy na lewym brzegu rzeki.
Komunikat o faktycznym wycofaniu tych wojsk w obwodzie chersońskim podały między innymi czołowe kremlowskie przekaźniki jak TASS czy RIA Nowosti.
Podano również, że po „przegrupowaniu” część oddziałów ma zostać użyta na innych kierunkach.
Po kilku minutach te wiadomości nagle zniknęły ze wszystkich rosyjskich mediów. Na części z nich pojawiły się za to teksty, że wiadomość została opublikowana „w wyniku błędu”.
Niezależny od Kremla rosyjski kanał Ostorożno Nowosti pisze, że źródłem mogło być fałszywe konto Ministerstwa Obrony Rosji, które prawdopodobnie prowadzone jest z terytorium Ukrainy.
Natomiast agencja RBK, powołując się na źródło w Ministerstwie Obrony Rosji pisze, że rozpowszechnianie rzekomego komunikatu resortu o „przegrupowaniu” to „prowokacja”.
Z kolei anonimowy kanał WCzK-OGPU podał, że propagandyści przypadkowo ujawnili to, do czego Rosjanie szykują się od połowy października — ewakuacji z okupowanego przez nich Heniczeska, Kachowki i okolic.
Większość obwodu chersońskiego na prawym brzegu Dniepru Ukraina wyzwoliła rok temu. Rosja okupuje lewobrzeżną część obwodu. W ostatnich tygodniach pojawiały się informacje o walkach na lewym brzegu Dniepru.
MaH/belsat.eu wg unian.net