Białoruś: z aresztu wyszedł opozycjonista Daszkiewicz


Były lider Młodego Frontu został skazany za informowanie o zbrodni NKWD w Kuropatach. Na wolności przywitała go żona, która poinformowała o tym na Facebooku.

Zmicier Daszkiewicz z żoną po opuszczeniu aresztu.
Zdj. Nasta Daszkiewicz/Facebook

23 kwietnia Zmicier Daszkiewicz został zatrzymany przez milicję przed Kuropatami – miejscem masowych mordów dokonywanych przez NKWD w latach 30. i 40. Wraz z nim na komisariat trafili inni członkowie Kuropackiej Warty Hanna Szapućka i Kirył Łojka. Rozdawali oni ulotki o Kuropatach osobom przyjeżdżającym do postawionej na skraju miejsca pamięci restauracji Pojediem Pojedim.

Trzy dni później zostali skazani za nielegalne pikietowanie. Daszkiewicza ukarano 20 dniami aresztu.

Wiadomości
Opozycjonistka Maryja Kalesnikawa z zarzutami
2021.05.13 14:48

Zmicier Daszkiewicz to były lider konserwatywnego Młodego Frontu i jeden z niewielu znanych opozycjonistów, którzy wciąż przebywają na wolności. To też były więzień polityczny – w przededniu wyborów prezydenckich w grudniu 2010 roku został aresztowany, a następnie skazany na 2,5 roku więzienia.

W ciągu ostatnich lat Daszkiewicz poświęca się obronie Kuropat przed nielegalną zabudową i działaniami władz wymierzonymi w to miejsce pamięci o zbrodniach ZSRR. To on był autorem drewnianych krzyży ustawionych przez aktywistów wokół lasu, a następnie usuniętych przez leśnictwo i milicję z wykorzystaniem ciężkiego sprzętu.

Z archiwum Biełsatu
Zbrodnia katyńska to też białoruska tragedia. Wywiad z dr Mielnikawem
2022.04.13 17:21

pj/belsat.eu

Aktualności