Na antenie białoruskiej telewizji państwowej Iwan Tertel stwierdził, że KGB wie o przygotowaniach do serii zamachów terrorystycznych. Chodziło mu o chorągwie i pułki tworzone przez białoruska opozycję.
Według przewodniczącego Komitetu Bezpieczeństwa Państwowego na terytorium Polski, Litwy i Ukrainy powstają ugrupowania terrorystyczne wspierane przez służby specjalne państw Zachodu.
Dodał też, że zgodnie z wiedzą KGB, na Zachodzie rozpatrywana jest możliwość użycia przeciwko Białorusi i Rosji taktycznej broni jądrowej.
Iwan Tertel nie powiedział przy tym, że KGB uważa za terrorystów tworzone legalnie w Polsce białoruskie chorągwie ochotnicze. Są to stowarzyszenia białoruskich emigrantów i uchodźców politycznych (w tym byłych więźniów politycznych i osób represjonowanych), którzy pod okiem byłych milicjantów z organizacji ByPol zdobywają wiedzę z zakresu strzelectwa, taktyki i medycyny pola walki. Białoruska opozycja nie ukrywa przy tym, że Chorągwie szkolą się, by we właściwym czasie podjąć walkę partyzancką z reżimem Alaksandra Łukaszenki na terytorium Białorusi.
Formacje te powstają w ramach ogłoszonego w 2021 roku Planu Zwycięstwo (biał. Pieramoha), który zatwierdziła Swiatłana Cichanouska. Podczas ostatniej wizyty opozycyjnego Zjednoczonego Gabinetu Przejściowego w Warszawie, plan ten został przedstawiony premierowi Mateuszowi Morawieckiemu oraz ministrowi spraw wewnętrznych Mariuszowi Kamińskiemu, który zapewnił dalsze wsparcie Polski dla dążeń białoruskiego społeczeństwa do demokracji.
Jak poinformował ByPol, tylko pierwszego dnia rekrutacji zgłosiło się 800 ochotników mieszkających w Polsce. Według szefa organizacji Alaksandra Azarawa, pierwsze chorągwie powstały już w Gdańsku i Białymstoku. Ich członkowie przechodzą 10-dniowe intensywne szkolenie poligonowe, po czym już w ramach stowarzyszenia zajmują się samodoskonaleniem strzeleckim, medycznym i fizycznym.
Z kolei Ukrainy bronią obecnie trzy białoruskie formacje ochotnicze: Pułk Pogoń, Pułk Kalinowskiego i Batalion Terror.
Białoruskie MSW zapowiedziało przeprowadzenie w najbliższych dniach ćwiczeń z wykrywania i likwidacji grup dywersyjno-rozpoznawczych i nielegalnych ugrupowań zbrojnych.
– Sytuację jeszcze bardziej zaostrzają destrukcyjnie nastawione osoby przebywające obecnie poza granicami kraju, skłonne do popełnienia aktów terroryzmu. Między innymi w ramach tzw. Planu Zwycięstwo kładziony jest nacisk na przygotowanie ugrupowań zbrojnych, których zadania bezpośrednio zagrażają bezpieczeństwu narodowemu – czytamy w komunikacie MSZ.
10 października białoruski dyktator poinformował o rozwinięciu Regionalnej Grupy Wojsk Państwa Związkowego Białorusi i Rosji. 11 października w kraju rozpoczął się sprawdzian gotowości Sił Zbrojnych, w ramach którego mają one przeprowadzić mobilizacyjne rozwinięcie jednostek w rejonie alarmowym.
Mówi się o możliwym dołączeniu wojsk lądowych Białorusi do wojny z Ukrainą. Przedstawiciel opozycyjnego Zjednoczonego Gabinetu Przejściowego ds. obrony i bezpieczeństwa narodowego ppłk Walery Sachaszczyk ostrzegł białoruskie społeczeństwo, wojsko i dowództwo, że Białoruś nie jest w stanie wygrać z Ukrainą, a w razie porażki stanie się “światowym pariasem”.
aa,pj/belsat.eu