JP Morgan ocenia, że rosyjska gospodarka, osłabiona sankcjami, radzi sobie lepiej niż oczekiwano, a spodziewana recesja będzie mniejsza, niż przewidywano na początku wojny rosyjsko-ukraińskiej – donosi amerykański Business Insider.
Analitycy amerykańskiego banku zauważają, że badania stanu rosyjskiego biznesu i wskaźniki wysokiej częstotliwości “sygnalizują niezbyt głęboką recesję w Rosji”, co oznacza, że prognozy JP Morgan dotyczące słabszej gospodarki rosyjskiej mogą być zbyt pesymistyczne. W marcu bank prognozował, że PKB Rosji spadnie w drugim kwartale o 35 proc. w porównaniu z pierwszym. Oczekiwano wówczas, że PKB w ujęciu rocznym spadnie o 7 proc.
Według JP Morgan, obserwowane dane nie wskazują na nagłe załamanie aktywności gospodarczej, choć sankcje mogą zacząć uderzać w rosyjską gospodarkę w trzecim i czwartym kwartale tego roku. W obliczu możliwości nałożenia przez Waszyngton sankcji wtórnych na kraje, które naruszają wprowadzone ograniczenia, większość krajów prowadzących handel z Rosją niechętnie je narusza, ponieważ takie działanie prowadziłoby do faktycznego wykluczenia z dużej części handlu międzynarodowego.
Amerykański bank twierdzi jednak, że marcowe dane o PKB Rosji za drugi kwartał mogą być lepsze od prognoz. Jednocześnie JP Morgan podkreśla, że rosyjska gospodarka jest obecnie w znacznie gorszym stanie, niż byłaby, gdyby Kreml nie zdecydował się na agresywną wojnę z Ukrainą.
– Oczekujemy, że wpływ sankcji będzie się nasilał w nadchodzących kwartałach – twierdzi JP Morgan, przewidując “przedłużającą się, ale niezbyt dotkliwą recesję”.
lp/ belsat.eu
