„Białoruś: Marsz Wolności” – wystawę fotografii białoruskich reporterów pod tym tytułem można było oglądać w warszawskiej Kordegardzie w marcu tego roku. Mimo reżimu sanitarnego, cieszyła się ona dużym zainteresowaniem. Teraz organizatorzy zdecydowali się udostępnić ją jeszcze szerszemu gronu odbiorców – w przestrzeni wirtualnej.
Ekspozycja „Białoruś: Marsz Wolności” dokumentuje dramatyczne wydarzenia, towarzyszące sfałszowanym przez Alaksandra Łukaszenkę wyborom z 9 sierpnia 2020 roku.
– Zaczęłam robić zdjęcia na pierwszym wspólnym marszu opozycji jeszcze przed wyborami. Kiedy trzy sztaby opozycji się połączyły, zdałam sobie sprawę, że to historyczny moment i trzeba go udokumentować. Publikowałam zdjęcia na Facebooku. Chyba sama wtedy potrzebowałam potwierdzenia, że to się dzieje naprawdę – opowiada Lesia Pczołka.
Na wystawie można obejrzeć prace czołowych białoruskich fotoreporterów, którzy współpracują z niezależnymi mediami, w tym z Biełsatem: Darii Burjakiny, Nadii Bużan, Andreja Lankiewicza, Julii Szabłowskiej, Wolhi Szukajły, Alaksandra Wasiukowicza i właśnie Lesi Pczołki.
Do zdjęć dołączono krótkie, ale pełne emocji wywiady z ich autorami, które pozwolą na lepsze zrozumienie sytuacji, w jakiej znaleźli się niektórzy, dzisiejsi Białorusini.
– Cała ta fala solidarności pokazała, jacy jesteśmy fajni, jesteśmy naprawdę niesamowici. Poznaliśmy się nawzajem. Odkryliśmy się jako naród. Taka Białoruś bardzo mi się podoba – przyznaje Wolha Szukajła.
Wystawa „Białoruś: Marsz Wolności” jest dostępna do 12 czerwca w wirtualnej przestrzeni Kunstmatrix. Jej organizatorem jest Biuro Parlamentu Europejskiego w Polsce, a patronem medialnym – Biełsat TV.
md / belsat.eu