"Chcę, żeby dziennikarze umierali ze starości". Noblista Dmitrij Muratow o dziennikarstwie, wojnie i postępie
Redaktor naczelny rosyjskiej Nowej Gaziety Dmitrij Muratow podczas ceremonii wręczenia Pokojowej Nagrody Nobla w Oslo 10 grudnia powiedział, że “ta nagroda jest dla całego środowiska dziennikarskiego”. Laureat Nagrody Nobla wezwał również do utworzenia międzynarodowego trybunału przeciwko torturom.
– Świat nie kocha już demokracji. Świat jest rozczarowany elitami rządzącymi. Na świecie zapanowała dyktatura. Powstało złudzenie, że postęp można osiągnąć poprzez rozwój technologii i stosowanie przemocy, a nie poprzez poszanowanie praw i wolności człowieka – powiedział podczas wręczenia nagrody Dmitrij Muratow. Taki jest postęp bez wolności. Jak mleko bez krowy – dodał.
Według rosyjskiego dziennikarza, w Rosji “władze aktywnie sprzedają ideę wojny” i “pod wpływem agresywnego marketingu wojny ludzie przyzwyczajają się do jej akceptowalności”.
– Ale ja wiem, że wojny kończą się identyfikacją (zabitych – Belsat.eu)żołnierzy i wymianą jeńców wojennych – powiedział.
W swoim przemówieniu inauguracyjnym Muratow zwrócił również uwagę na to, że w sercu Europy, oprócz trwającego konfliktu na Ukrainie, za sprawą Alaksadra Łukaszenki doszło do sytuacji na granicy wielkiego rozlewu krwi. Jego zdaniem, za kryzys na granicy białoruskiej odpowiedzialne są władze tego kraju. Dodał, że to oni organizują “dostawy” migrantów z Bliskiego Wschodu.
– Jego wojsko trzymając na muszce uchodźców z Bliskiego Wschodu gna ich na szpalery żołnierzy strzegących granic Unii Europejskiej. Podczas gdy strony obwiniają się nawzajem, zdesperowani ludzie dostają się między dwa ognie – zaznaczył Muratow.
Noblista wezwał także do utworzenia międzynarodowego trybunału przeciwko torturom, “którego zadaniem byłoby zbieranie informacji na temat stosowania tortur w różnych częściach świata i w różnych krajach”.
Na zakończenie swojego wystąpienia szef rosyjskiej gazety wezwał zgromadzonych do uczczenia minutą ciszy pamięci zabitych reporterów oraz do wsparcia prześladowanych dziennikarzy.
W dniu 8 października Norweski Komitet Noblowski ogłosił laureatów Pokojowej Nagrody Nobla. Otrzymali ją założyciele niezależnych mediów Maria Ressa z Filipin i Dmitrij Muratow z Rosji. Redaktor naczelny Nowej Gaziety został pierwszym obywatelem Rosji, który otrzymał takie wyróżnienie. Michaił Gorbaczow, który otrzymał tę nagrodę w 1990 r., był wtedy prezydentem ZSRR.
mg, lp/ belsat.eu
