Kijów: Rosjanie stracili ostatniej doby na Krymie 9 samolotów


Siły Powietrzne Ukrainy oświadczyły, że w wyniku wczorajszej eksplozji w Nowofedoriwce na Krymie Rosjanie stracili prawdopodobnie 9 samolotów i amunicję.

Rzecznik Sił Powietrznych Jurij Ihnat powiedział, że na lotnisku “Saki”, gdzie doszło do wybuchów, okupanci mieli, między innymi: samoloty Su-30 SM, Su-24 oraz Ił-76.

– Po wybuchu, który widzieliśmy na materiałach wideo, widać, że został zniszczony skład amunicji. Bo to była poważna eksplozja. A jeśli tam jeszcze zniszczono z dziesięć samolotów, to to będzie prawdziwe niewielkie zwycięstwo – podkreślił.

Później już w oficjalnym komunikacie Siły Powietrzne oświadczyły, że w ciągu doby Rosjanie stracili 9 samolotów. Zasugerowały przy tym, że wszystkie na Krymie.

Aktualizacja
Wybuchy na lotnisku wojskowym na Krymie
2022.08.09 16:30

Ministerstwo Obrony Rosji oświadczyło, że pożar to wynik eksplozji kilku pocisków lotniczych, do którego doszło z powodu “nieprzestrzegania zasada bezpieczeństwa przeciwpożarowego”. Kijów podkreślił z kolei, że nie wie, jakie są przyczyny wybuchów przypomina jednak o tym “jak ważne są przepisy przeciwpożarowe i nakaz palenia tylko w wyznaczonych miejscach”.

Amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW) podkreśla, że Moskwa nie może przyznać, że eksplozje to wynik ukraińskiego ataku ponieważ wówczas pokaże nieefektywność swoich systemów obrony przeciwlotniczej. Podobna sytuacja miała miejsce, gdy Ukraińcy zatopili krążownik Moskwa.

Wiadomości
Bloomberg: Rosja skrycie sprowadza uzbrojenie z Syrii drogą morską
2022.08.10 08:57

O sprawie dużo piszą rosyjskie media opierając się na oficjalnej wersji. Komsomolskaja Prawda zauważa, że eksplozje wywołały panikę na Krymie.

– Krym strzyże uszami i gorączkowo zastanawia się, kto mógł spowodować wybuchy […]. Jak to zwykle bywa w takich przypadkach, gdy ludzie nie wiedzą nic o przyczynach takich wydarzeń, zaczynają wymyślać zagmatwane groźne historie. Jeden z mieszkańców Krymu słyszał trzy wybuchy, inny siedem, a trzeci wszystkie dziesięć – czytamy.

Portal powtarza przy tym, że na pewno nie był to atak rakietowy ponieważ Saki położone są zbyt daleko od terytoriów kontrolowanych przez Kijów. Mało prawdopodobna jest także dywersja ponieważ rosyjskie służby łapią sabotażystów.

pp/belsat.eu wg UkrPrawda, KP, Swoboda

Aktualności