Rosyjskie służby próbują grać islamofobią


Rosyjski wywiad prowadzi operację wywierania wpływu, mającą na celu stworzenie podziałów między UE a Turcją poprzez krytykę islamu. Rosjanie chcą, aby za antymuzułmańskie demonstracje odpowiadali także Ukraińcy — ujawniają europejskie media, w tym szwedzki dziennik Expressen.

Według zdobytych przez dziennikarzy dokumentów rosyjscy agenci zainspirowali się spaleniem Koranu w Szwecji, dokonanym w styczniu tego roku przed ambasadą Turcji w Sztokholmie przez duńsko-szwedzkiego polityka Rasmusa Paludana. Sprawa ta doprowadziła do tego, że mimo wcześniejszych uzgodnień Turcja nie ratyfikowała akcesji Szwecji do NATO, a w Turcji i innych krajach muzułmańskich odbywały się antyszwedzkie demonstracje.

W tym miesiącu w Turcji odbędą się wybory prezydenckie i parlamentarne, co też jest istotne w tym kontekście.

W ujawnionej tajnej instrukcji opisano, w jaki sposób za pomocą lokalnych mieszkańców lub migrantów można zaognić konflikt, nagrywając i rozpowszechniając filmy wideo, przedstawiające palenie flagi Turcji lub deptanie portretów prezydenta Recepa Tayyipa Erdogana.

– Wystarczy pięć osób, najlepiej udać się w prestiżowe miejsce lub podpiąć pod inną manifestację – wskazano.

Następnie nagrany film powinien zostać wysłany do tureckich mediów oraz organizacji, a następnie rozpowszechniony przez media w Europie.

Wiadomości
ISW: wątpliwe, by Rosja mogła prowadzić kampanię obronną na całej linii frontu
2023.05.08 08:38

Dokumenty pokazują, jak według tego schematu rosyjscy agenci planowali i przeprowadzali w ostatnich miesiącach 10 demonstracji z wynajętymi uczestnikami m.in. w Madrycie, Hadze, Brukseli oraz Paryżu.

Raport z wykonanej 5 marca operacji w stolicy Francji wskazuje, że jej celem było również “rozpowszechnienie prowokujących ukraińskich komentarzy do tragedii (trzęsienia ziemi) w Turcji”. Akcja miała również pokazać “destrukcyjny i nazistowski charakter działaczy proukraińskich i społeczeństwa ukraińskiego pod rządami prezydenta (Wołodymyra) Zełenskiego”.

Dowodem realizacji zadania są zdjęcia flagi ukraińskiej, którą łączono z przekazem krytycznym wobec Erdogana, a także 60 linków do stron w mediach społecznościowych: Facebook, TikTok oraz YouTube, gdzie umieszczono filmy i zdjęcia z demonstracji.

Historie
„Nie mamy i nie chcemy mieć rosyjskich paszportów”. Mimo dekretu Putina Ukraińcy nie są chętni do przyjmowania rosyjskiego obywatelstwa
2023.05.07 11:15

Według źródła mężczyzna stojący za manifestacją sprawiającą wrażenie przeprowadzonej przez Ukraińców to Algierczyk, który studiował na Uniwersytecie Elektrotechnicznym w Petersburgu. Z analizy zdjęć w mediach społecznościowych dokonanej przed duńskiego nadawcę DR oraz francuską gazetę Le Monde wynika, że fałszywy aktywista brał udział również w innych demonstracjach. Wcześniej, 11 lutego, mężczyzna dołączył do masowych protestów w Paryżu przeciwko podwyższeniu wieku emerytalnego we Francji, trzymając afisz z tekstami przeciwko Ukrainie, NATO oraz USA.

Algierczyk w grudniu ubiegłego roku dołączył do kilku francuskich grup na Facebooku, na których zamieszczał ogłoszenia z ofertą możliwości zarobku od 80 do 100 euro za udział w demonstracjach.

Artykuł w Expressen o rosyjskim planie wywierania wpływu został opublikowany przy współpracy z innymi europejskimi mediami oraz niezależną rosyjską grupą dziennikarską Dossier Center z siedzibą w Londynie.

Wiadomości
Pseudodyplomaci w państwach nordyckich. Media zidentyfikowały 38 rosyjskich agentów
2023.04.26 11:07

pp/belsat.eu wg PAP

Aktualności