Białoruski reżim wprowadził górną granicę cen niektórych artykułów pierwszej potrzeby – podał ekonomiczny portal RBK. Ma to związek z inflacją i przerwanymi łańcuchami dostaw.
Premier Raman Hałouczanka podpisał wczoraj decyzję białoruskiego rządu o objęciu państwowym regulowaniem cen takich produktów jak: mydło, papier toaletowy, chusteczki papierowe, podpaski, torebki higieniczne, proszki do prania, pasta do zębów, obuwie dziecięce, skarpety i rajstopy dziecięce.
Rząd zmniejszył też maksymalną marżę mięsa, chleba i makaronu do 5 proc. i wniósł poprawki do wcześniej regulowanych cen warzyw, owoców i produktów zbożowych.
Regulowanie cen podstawowych produktów ma na Białorusi związek z inflacją i przerwaniem łańcuchów dostaw z Unią Europejską w ramach sankcji za udział reżimu Alaksandra Łukaszenki w wojnie z Ukrainą.
pj/belsat.eu