Przedstawiciele Stanów Zjednoczonych, Kanady, Wielkiej Brytanii, Polski i Litwy potwierdzili swe niezachwiane poparcie dla suwerenności, integralności terytorialnej i euroatlantyckich aspiracji Ukrainy. Jak poinformował Pentagon, omówili też obawy związane ze wzrostem rosyjskiej aktywności wojskowej w regionie.
Jak przekazano w komunikacie amerykańskiego resortu obrony, p.o. podsekretarza obrony ds. polityki Amanda Dory uczestniczyła w wirtualnym spotkaniu reprezentantów krajów NATO – Kanady, Litwy, Polski i Wielkiej Brytanii, którzy – jak podkreślono – “wnoszą kluczowy wkład w pomoc na rzecz bezpieczeństwa Ukrainy”. Gospodarzem spotkania był brytyjski minister obrony Ben Wallace.
– Destabilizujące działania Rosji podważają deeskalację napięć osiągniętą dzięki porozumieniu wynegocjowanemu 27 lipca 2020 r. przez Organizację Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE) – czytamy w oświadczeniu.
Uczestnicy spotkania powtórzyli także swoje zobowiązanie na rzecz zapewnienia szkoleń i wsparcia w celu budowania zdolności sił Ukrainy do zachowania integralności terytorialnej kraju i kontynuowania postępów w kierunku interoperacyjności NATO.
Z kolei sztabu generalnego sił zbrojnych Ukrainy generał Rusłan Chomczak w czasie wczorajszej wizyty w Kijowie przewodniczącego Komitetu Wojskowego NATO marszałka lotnictwa Stuarta Peacha powiedział, że współpraca między siłami zbrojnymi Ukrainy i Sojuszem jest dynamiczna i nabiera rozpędu. Omówiono też sytuację na wschodzie Ukrainy.
Dzień wcześniej o zaostrzeniu sytuacji na wschodzie kraju z sekretarzem generalnym Sojuszu Północnoatlantyckiego Jensem Stoltenbergiem rozmawiał prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, który podkreślił, że NATO to jedyna droga do zakończenia wojny w Donbasie. Zaznaczył, że “prawdziwym sygnałem” dla Rosji byłoby otrzymanie przez Ukrainę planu na rzecz członkostwa (Membership Action Plan) w NATO.
pp/belsat.eu wg PAP