Rosyjskie wojska opuszczą terytorium Białorusi po zakończeniu wspólnych ćwiczeń – poinformował dziś rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow.
– Nikt nigdy nie powiedział, że wojska rosyjskie pozostaną na terytorium Białorusi, nie było o tym mowy. Mówimy o ćwiczeniach sojuszniczych i rozumie się, że po zakończeniu tych ćwiczeń wojska powrócą do swoich stałych miejsc rozmieszczenia – powiedział Pieskow.
Zapytany, czy prezydent Władimir Putin podał jakąś konkretną datę podczas omawiania tej kwestii na spotkaniu z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem, rzecznik odpowiedział przecząco.
Wspólne ćwiczenia wojskowe „Związkowa Stanowczość” rozpoczną się pojutrze i mają potrwać 10 dni. Pierwsze rosyjskie oddziały przybyły na Białoruś już w styczniu. Obecnie liczbę przerzuconych tam żołnierzy szacuje się nawet na 30 tys.
NATO uważa, że rosyjsko-białoruskie manewry można wykorzystać jako „kamuflaż dla inwazji” na Ukrainę. Według sekretarza generalnego Sojuszu Jensa Stoltenberga, Rosja już w przeszłości wykorzystywała takie ćwiczenia wojskowe jako przykrywkę dla prawdziwych operacji wojskowych.
cez/belsat.eu wg rbc.ru