Podejrzany o korupcję mer Sum Ołeksandr Łysenko wpłacił kaucję w wysokości 3 mln hrywien i opuścił areszt śledczy. Urzędnik został zatrzymany kilka dni temu przez funkcjonariuszy Służby Bezpieczeństwa Ukrainy i Narodowego Biura Antykorupcyjnego.
Operację zatrzymania mera przeprowadziła Służba Bezpieczeństwa Ukrainy wraz z Narodowym Biurem Antykorupcyjnym. 2 października funkcjonariusze zatrzymali Ołeksandra Łysenkę i szefa departamentu infrastruktury urzędu miasta Ołeksandra Żurbę na gorącym uczynku podczas przyjmowania łapówki w wysokości 1,4 mln hrywien (ok. 166 tys. zł) od lokalnej firmy zajmującej się utylizacją odpadów. Według SBU oskarżeni wyłudzili łącznie ponad 2 mln hrywien (ok. 237 tys. zł).
Zatrzymany mer twierdzi, że nie otrzymał żadnych pieniędzy „ani podczas przeszukania, ani podczas zatrzymania”. Nie przyznał się do winy.
Wieczorem 4 października Najwyższy Sąd Antykorupcyjny Ukrainy zastosował wobec Łysenki środek zapobiegawczy w postaci aresztu z możliwością zwolnienia za kaucją. Prokuratura wnioskowała o kaucję w wysokości 10 mln hrywien. Została ona jednak obniżona do 3 mln hrywien, które Łysenko dziś wpłacił.
Ołeksandr Łysenko sprawuje urząd szefa Sum od 2014 roku. W 2020 roku zdobył reelekcję. Jest członkiem partii Batkiwszczyna Julii Tymoszenko, majorem rezerwy i przewodniczącym rady nadzorczej klubu piłkarskiego Sumy.
lp/ belsat.eu