Walcząca po stronie Ukrainy białoruska formacja ochotnicza poinformowała dziś o wstrzymaniu naboru w swoje szeregi.
– Pułk Kalinowskiego oficjalnie informuje, że całkowicie wstrzymuje nabór rekrutów do wszystkich swoich pododdziałów – czytamy w komunikacie.
Powodów takiej decyzji nie podano. Nie ma informacji ani o likwidacji jednostki, ani o pełnym ukompletowaniu jej szeregów.
Komunikat ten zbiegł się w czasie z pojawieniem się na stronie Pułku Kalinowskiego oskarżeń wobec sztabu. Dowództwu zarzucono nierzetelność w sprawozdawczości na temat zbiórek pieniędzy na rzecz formacji. Następnie treści te zostały usunięte.
Gdzie w Pułku Kalinowskiego trafiają rekruci
Jeszcze w niedzielę kalinowcy ponownie ogłosili, że poszukują specjalistów m.in. do obsługi pojazdów opancerzonych. Opublikowali też reportaż pokazujący, jak wygląda szkolenie rekrutów.
Aż do dziś żołnierzem Pułku Kalinowskiego mógł zostać każdy Białorusin w wieku od 18 do 59 lat. Podpisywał on kontrakt z Siłami Zbrojnymi Ukrainy, który gwarantował mu żołd, umundurowanie, zakwaterowanie, wyżywienie i opiekę medyczną.
Następnie rekrut przechodził dwumiesięczne szkolenie podstawowe w kompanii szkolnej, prowadzone przez ukraińskich instruktorów na podstawie kursów NATO i ukraińskich doświadczeń frontowych. Potem ochotnik sam wybierał, czy chce trafić do jednego z dwóch batalionów piechoty (Wołat i Litwin), pułkowej grupy rozpoznania lotniczego, kompanii medycznej, formowanego pododdziału zmechanizowanego czy służby tyłowej.
Kolejny tydzień Białorusinów na froncie
Pułk Kalinowskiego opublikował w niedzielę cotygodniowe podsumowanie swojej działalności.
W minionym tygodniu Batalion Wołat wspierał ogniem walczącą pod Bachmutem 3. Brygadę Szturmową (dawniej Pułk Azow) Gwardii Narodowej Ukrainy. W działaniach bojowych brały udział wszystkie pododdziały batalionu.
Pułkowa grupa zwiadu lotniczego kontynuowała rozpoznanie pozycji Rosjan. Pododdział ćwiczył też w celu zgrania żołnierzy.
Batalion Litwin kontynuowała wykonywanie zadań bojowych – potencjalnie także w rejonie Bachmutu. Część jego żołnierzy uczestniczyła w ćwiczeniach.
Kompania medyczna wspierała Batalion Litwin i sojuszników. Strat i rannych w ubiegłym tygodniu nie było.
Białoruscy ochotnicy ogłosili zbiórkę środków na zakup naczepy niskopodwoziowej do transportu pojazdów opancerzonych, które otrzymała kompania medyczna. W tym celu potrzeba 935 tysięcy hrywien – 106 tysięcy złotych.
Pułk im. Konstantego Kalinowskiego to największa z białoruskich formacji ochotniczych walczących w obronie Ukrainy. Podlega on Siłom Zbrojnym Ukrainy, ale też współpracuje z białoruską opozycją i organizacjami emigracyjnymi. Jego żołnierze to w większości ofiary reżimu Alaksandra Łukaszenki – byli więźniowie polityczni, zmuszeni do ucieczki opozycjoniści i zwykli obywatele, którzy ze względu na terror białoruskiego reżimu musieli opuścić ojczyznę.
Kalinowcy opowiadają się za siłowym obaleniem reżimu Łukaszenki. Szykują się też do obrony niepodległości swojej ojczyzny od Rosji, która coraz bardziej wciąga Białoruś w swoją orbitę, a według niektórych nieformalnie ją okupuje.
Piotr Jaworski/ belsat.eu
