Po opuszczeniu przez wojska rosyjskie obwodów kijowskiego, czernihowskiego i sumskiego dokumentujemy przypadki torturowania przez nich ukraińskich cywilów – poinformowała dziś ukraińska rzeczniczka praw człowieka Ludmyła Denisowa.
Wśród faktów dotyczących torturowania cywilów Ludmiła Denysowa wymieniła ciała znalezione w obozie turystycznym Prolisok w obwodzie kijowskim. Według rzeczniczki, w tym miejscu, które służyło jako letni obóz dla dzieci, od trzech tygodni stacjonowały wojska rosyjskie.
– W piwnicy znaleziono ciała pięciu mężczyzn z rękami związanymi za plecami. Byli torturowani, a następnie zabici z zimną krwią – napisała.
Dodała, że również w Irpieniu ukraińscy żołnierze znaleźli ciała dzieci poniżej 10 roku życia ze śladami gwałtu i tortur.
Według rzeczniczki, we wsi Wiktoriwka w obwodzie czernihowskim rosyjscy żołnierze “przetrzymywali ludzi jako zakładników w piwnicy”. Byli to “ludzie w różnym wieku, od starców po noworodki”. Wiktoriwka była okupowana przez 25 dni.
– Nawet po to, by przynieść wiadro wody, ludzie byli wyprowadzani pod eskortą. Nawet ci, których życie zależało od leków, nie otrzymywali ich. Zmarł człowiek chory na astmę, a jego ciało zakopano w lesie – napisała Denisowa.
Rzeczniczka poinformowała również, że “co najmniej trzech zakatowanych ukraińskich cywilów” zostało znalezionych w rejonie Konotopu, w obwodzie sumskim. Wcześniej w tych rejonach stacjonowały wojska rosyjskie.
Miasto Bucza, które zostało wyzwolone przez wojska ukraińskie 1 kwietnia, stało się pierwszą okazją, by świat zobaczył bezpośrednie skutki rosyjskich zbrodni. Władze ukraińskie poinformowały, że w Buczy znaleziono co najmniej 400 ciał osób cywilnych zabitych przez rosyjskich okupantów. Doradca prezydenta Ukrainy Mychajło Podolak jest przekonany, że Bucza “to dopiero początek”.
– Państwa europejskie, które wciąż obawiają się o rosyjski gaz i ropę naftową, muszą wiedzieć, że Bucza to dopiero początek prawdy o Rosji. Przekażcie nam dziś ciężkie uzbrojenie, jeśli jutro nie chcecie jutro przeżywać “syndromu Buczy” – napisał na Twitterze. – Będą setki innych miejsc na Ukrainie, do których dotarł zbrodniczy ruskij mir – dodał.
Podobnie wypowiedział się minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułeba. Wezwał do wprowadzenia nowych pakietów sankcji – w szczególności rozszerzenia sankcji na rosyjską ropę, gaz i węgiel.
– Zaprzestańcie finansowania machiny wojennej Putina. Rosyjska gospodarka – i jej wojna – skończyłyby się w ciągu kilku miesięcy. Kilka miesięcy zaciskania pasa jest warte tysięcy ocalonych istnień – napisał na Twitterze szef ukraińskiej dyplomacji.
lp/ belsat.eu wg PAP