“Wyrwałem się z Mordoru. Jestem na wolnym terytorium” – napisał na swoim koncie w Facebooku były współpracownik prześladowanego przez białoruskie władze niezależnego portalu Nasza Niwa. Został aresztowany 19 stycznia.
Siewiaryn Kwiatkouski przez pół roku przebywał poza granicami Białorusi, aż w końcu zdecydował się na powrót. 19 stycznia został zatrzymany w pobliżu swojego domu.
20 stycznia prorządowe kanały w Telegramie opublikowały nagranie z “przeprosinami” Siewiaryna Kwiatkouskiego. Dziennikarz twierdzi, że w 2021 roku zamieścił film, w którym była “obelga” pod adresem brzeskiego milicjanta.
Na milicyjnym nagraniu widać, jak zatrzymano byłego dziennikarza Naszej Niwy: uzbrojeni funkcjonariusze MSW wyważyli drzwi do jego mieszkania.
Siewiaryn Kwiatkouski jest znaną postacią białoruskiego dziennikarstwa i inteligencji. W latach 90. pracował jako dziennikarz radiowy w białoruskim Radiu 101.2 oraz w białoruskim oddziale Polskiego Radia. W nowym tysiącleciu współpracował również z Radio Swaboda. Od 2012 roku pracuje jako dziennikarz w tym samym medium. Jest również autorem kilku książek, w tym wydanej w 2014 roku „Jak zostać Białorusinem”.
mgm, lp/ belsat.eu