Białoruscy obrońcy praw człowieka zdołali w poniedziałek odnaleźć w areszcie mohylewskim uwięzionego kandydata na prezydenta Białorusi w ubiegłorocznych grudniowych wyborach prezydenckich Andreja Sannikawa. Skazanego na pięć lat kolonii karnej polityka nieoczekiwanie zabrano z więzienia w Nowopołocku pięć dni temu. Od tego czasu jego miejsce pobytu było nieznane, a władze nie udzielały żadnych informacji na jego temat.
Jak poinformowała aktywistka obywatelska Kryscina Szacikawa, która ustaliła miejsce przetrzymywania Sannikawa telefonując po wszystkich białoruskich aresztach śledczych, opozycyjnemu politykowi nie pozwolą zobaczyć się z rodziną ani nie przekażą mu paczki, ponieważ jest “w drodze”. Na pytanie o tym jak długo jeszcze będzie w tej drodze białoruscy milicjanci odpowiedzieli, że nie mają pojęcia, ponieważ towarzysząca mu koperta z jego sprawą jest zalakowana.
Biełsat
