Polskie służby wnikliwie sprawdzają domniemanego rosyjskiego dezertera


Wiceminister spraw wewnętrznych Polski Czesław Mroczek przekazał, że polskie służby będą, jak się wyraził, prowadzić czynności z zatrzymanym na granicy rosyjskim żołnierzem. Nie wykluczył, że to człowiek, który miał realizować jakieś zadania na Zachodzie.

Wcześniej poinformowano, że strażnicy graniczni z Podlasia zatrzymali 41-letniego rosyjskiego żołnierza, który przedostał się nielegalnie do Polski przez Białoruś. Mężczyzna został zatrzymany przez podlaskich strażników granicznych po przekroczeniu polsko-białoruskiej granicy.

– Możliwe, że mamy do czynienia z dezerterem, który ucieka przed przymusem własnego państwa, przed okropnościami wojny, albo mamy do czynienia z człowiekiem, który miał realizować jakieś zadania na Zachodzie – zaznaczył wiceminister.

Wiadomości
Zachodnie wywiady ostrzegają, że Rosja planuje akty sabotażu w całej Europie – FT
2024.05.06 08:36

Wiceszef MSWiA podkreślił, że teraz będą prowadzone czynności z zatrzymanym żołnierzem. Jak dodał, to też pokazuje, jak ważna jest szczelności granicy.

– Ten kanał nielegalnego przerzutu migrantów jest przecież wykorzystywany przez służby rosyjskie i białoruskie, które działają, żeby zachwiać bezpieczeństwem Europy, bezpieczeństwem Polski – podkreślił.

Dodał, że „temat związany z zatrzymaniem tego „domniemanego” dezertera jest niezwykle ważny z punktu bezpieczeństwa państwa”.

Radio RMF FM, które jako pierwsze poinformowało o zatrzymaniu dezertera, podało że mężczyzna był po cywilnemu i bez broni.

– Znaleziono przy nim rosyjskie dokumenty wojskowe, w tym kontrakt z armią obejmujący udział w działaniach zbrojnych przeciwko Ukrainie – przekazało RMF FM.

Wiadomości
Rosyjski dezerter uciekł do Polski. Jest w rękach Straży Granicznej
2024.05.08 08:52

Według rozgłośni, mężczyzna, by przedostać się na Zachód, starał się wykorzystać kanał migracyjny zorganizowany przez reżim Aleksandra Łukaszenki, którego używają cudzoziemcy głównie z Bliskiego Wschodu, północnej Afryki oraz Azji Środkowej.

Tymczasem Straż Graniczna odmówiła udzielenia szczegółowych informacji dotyczących zatrzymania 41-letniego obywatela Rosji, dezertera z rosyjskiej armii, który miał przy sobie aktualne dokumenty wojskowe.

Wiadomości
Sikorski: Łukaszenka zgotował UE inwazję hybrydową migrantów
2024.05.02 09:52

Mjr Katarzyna Zdanowicz, rzeczniczka Podlaskiego Oddziału SG przekazała jedynie, że zatrzymany jest w dyspozycji SG i prowadzone są wobec niego dalsze czynności administracyjne. Chodzi m.in. o procedury dotyczące np. wniosku o udzielenie mu ochrony międzynarodowej czy też nie na terytorium Polski.

Wiadomo, że d zatrzymania doszło w ostatnich dniach, w bliskiej odległości od granicy. Straż Graniczna nie podaje dokładnych okoliczności nielegalnego przekroczenia granicy przez 41-latka: daty, miejsca (czy stało się to w miejscu, gdzie jest stalowa zapora, czy może poprzez którąś z rzek granicznych) ani tego, czy np. był w większej grupie migrantów.

MaH/belsat.eu wg PAP

Aktualności