Armenia nie przyłączyła się do oświadczenia Zgromadzenia Parlamentarnego Organizacji Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym (ODKB) potępiającego atak terrorystyczny w Crocus City Hall. Rzeczniczka armeńskiego parlamentu wyjaśniła, że decyzja ta była spowodowana „zawieszeniem uczestnictwa” w organizacji. Premier Nikol Paszynian ogłosił „zamrożenie” członkostwa Armenii w „rosyjskim NATO” w lutym tego roku.
– ODKB zaproponowała stronie ormiańskiej dołączenie do oświadczenia, ale nie dołączyliśmy, ponieważ zamroziliśmy nasze członkostwo w ODKB. Dlatego odmówiliśmy – wyjaśniła rzeczniczka parlamentu Armenii Nelly Ghulyan.
26 marca Zgromadzenie Parlamentarne ODKB wydało oświadczenie potępiające atak terrorystyczny na Crocus City Hall.
Armenia złożyła jednak kondolencje na szczeblu rządowym. Dzień po tragedii premier Nikol Paszynian wysłał list do Władimira Putina. Ponadto prezydent Armenii Wahagn Chaczaturian osobiście odwiedził rosyjską placówkę dyplomatyczną, gdzie złożył kondolencje rosyjskiemu ambasadorowi Siergiejowi Kopyrkinowi i zostawił podpis w księdze żałobnej.
Według najnowszych danych w ataku terrorystycznym na Crocus City Hall zginęły 143 osoby. Wśród nich jest jeden obywatel Armenii. Informacja ta została potwierdzona przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych tego kraju.
„Zamrożenie” uczestnictwa w ODKB
Armenia od ponad miesiąca nie uczestniczy w spotkaniach i szczytach wysokiego szczebla ODKB. Premier Paszynian ogłosił „zamrożenie członkostwa” Armenii w organizacji w lutym.
Zamrożenie oznacza również, że Armenia nie ma stałego przedstawiciela w organizacji – powiedział Paszynian w przemówieniu przed deputowanymi do Zgromadzenia Narodowego. Jednocześnie podkreślił, że Erywań nie blokuje przyjęcia niektórych decyzji ODKB.
Premier wyjaśnił ten ruch bezczynnością sojuszu podczas starć z Azerbejdżanem w latach 2021-2022. Według strony ormiańskiej armia azerbejdżańska zajęła około 180 kilometrów kwadratowych suwerennego terytorium Armenii. Azerbejdżan zaprzecza tym oskarżeniom.
