Dwadzieścioro znanych przedstawicieli białoruskiej inteligencji wyraziło poparcie dla ukraińskich protestów oraz dla kibiców najsłynniejszego białoruskiego klubu piłkarskiego BATE-Borysów, ściganych za poparcie Majdanu przez białoruską milicję.
Uczestnicy akcji sfotografowali się z hasłami: “Trzymaj się Ukraino! Jesteśmy z wami“, “Chwała bohaterom” oraz „Kibice BATE – to zuchy!”.
Poszukiwanie kibiców trwa
Pod koniec stycznia 23 kibiców BATE wrzuciło do Internetu fotografię, na której trzymają transparenty z dwoma pierwszymi hasłami, a także z zakazaną biało-czerwono-białą flagą. Twarze na zdjęciu zostały całkowicie wyretuszowane, ale dwóch kibiców mimo to zostało zidentyfikowanych przez milicję i skazanych na kary aresztu. Poszukiwanie pozostałych trwa.
Przedstawiciele inteligencji nie ukryli swoich twarzy
Na zdjęciu widać m.in. znanych piosenkarzy Lawona Wolskiego i Źmiciera Wajciuszkiewicza, pisarkę Natalkę Babiną, scenarzystę Andreja Kurejczyka, historyka Alesia Paszkiewicza oraz poetę i malarza Michaiła Aniempadystaua.
– To prosty gest ludzkiej solidarności – oświadczyła Babina, autorka wydanej także w Polsce powieści „Miasto ryb”. – Popieram hasła, z jakimi wystąpili borysowscy chłopcy. Jednocześnie współczuję im i ich podziwiam.
Kurejczyk podkreślił, że jest nie tylko kibicem BATE, ale także z wykształcenia prawnikiem i uważa sposób działania sądów na Białorusi za hańbę. – Po trzecie, ludzie mają prawo popierać to, co im się podoba – zaznaczył.
Braterska solidarność
23 stycznia zatrzymano w Mińsku kilkanaście osób za akcję solidarności z Ukraińcami demonstrującymi na Majdanie Niepodległości. Wyszli oni z portretem zabitego w Kijowie Białorusina, 25-letniego Michaiła Żyznieuskiego, i ze zniczami przed budynek ukraińskiej ambasady w Mińsku oraz przed pomnik ukraińskiego poety Tarasa Szewczenki na pobliskim skwerze. Wszystkich zwolniono jednak jeszcze tego samego dnia.
KR/Biełsat za PAP