W przedwyborczą sobotę w największych białoruskich miastach mają się odbyć koncerty znanych wykonawców. Władze kraju chcą w ten sposób uniemożliwić opozycji organizację wieców wyborczych. Kolejne zagraniczne gwiazdy piszą jednak, że w takiej sytuacji na Białoruś nie przyjadą.
Część rosyjskich muzyków odwołała występy – podał w piątek portal RBK. Powodem, według RBK, są apele w białoruskim internecie do artystów, by nie wspierali Alaksandra Łukaszenki.
– Godzinę temu odwołaliśmy nasz wyjazd. Zobaczyliśmy, co się dzieje. Mieszkańcy Białorusi zasypali nas w Instagramie wiadomościami na temat tej sytuacji (…). Zdajemy sobie sprawę, na ile jest to poważne. Pojedziemy tam w sprzyjającym momencie, gdy ludzie będą gotowi nas oglądać na naszym koncercie, a nie na takiej imprezie – powiedziаł RBK Wiktor Poplejew z zespołu RASA.
https://www.instagram.com/p/CDjnBxOIGng/?utm_source=ig_web_copy_link
Technopopowa grupa Car-Man oświadczyła, że “w związku z sytuacją, która powstała w Mińsku wokół koncertów 8 sierpnia, przenosi występy na późniejszy termin”.
O odwołaniu występów na Białorusi poinformował także piosenkarz i kompozytor Leonid Agutin, który wcześniej zapewniał, że nie jedzie tam po to, by za kimkolwiek agitować.
https://www.facebook.com/leonid.agutin/photos/a.677224425703109/3583981955027327/?type=1&theater
Na Białoruś nie przyjadą też ukraińskie gwiazdy Tina Karol i Julianna Karaulowa.
Seria koncertów – z udziałem również rosyjskich wykonawców muzyki pop – ma się odbyć w sobotę w różnych miastach Białorusi, m.in. w Witebsku, Grodnie, Brześciu i Homlu. Koncerty zapowiadano jako darmowe okolicznościowe imprezy. Jak podaje RBK, po pojawieniu się afiszy białoruscy internauci zaczęli poprzez media społecznościowe apelować do artystów, by nie brali udziału w koncertach, które – ich zdaniem – są agitacją za prezydentem Łukaszenką.
Organizacja państwowych imprez w miejscach wyznaczonych dla legalnych wieców wyborczych jest jedną z form uniemożliwiana opozycji spotkania się z Białorusinami. Władze miast stosują też metodę “na koparkę” – w miejscach planowanych zgromadzeń rozpoczynają prace ziemne, co miało miejsce w Stołpcach, Słucku i Salihorsku.
Takie formy walki z opozycją nie zawsze są skuteczne. Wczoraj, po zajęciu Placu Bangalore przez państowy festyn z okazji Dnia Wojsk Kolejowych, zwolennicy zmian przemaszerowali na Skwer Kijowski. Odbywał się tam festym z okazji Dnia Edukacji Dodatkowej, którego nagłośnieniowcy postanowili dołączyć do demonstrantów i puścili z głośników protest-song “Pieriemien!” (ros. “Zmian!”) grupy Kino. Za swoje nieposłuszeństwo stracili pracę, a dziś staną przed sądem.
pj/belsat.eu wg PAP
